facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:45:56 a wiec tak,jestem z moim chłopakiem od 5 lat,mamy 3 letniego od 1,5 roku siedzi w bylismy razem nie było kolorowo,Ja zaraz po macieżyńskim poszłam do pracy bo ktos musiał utrzymywac dom,on nigdy nie był odpowiedzialny,ciagle byli ważniejsi koledzy,alkohol i mam dowody na to ze przynajmniej dwa razy miał blizszy kontakt z dziewczynami,Ciagle czułam ze jesteśmy na drugim miejscu,jeżeli coś było nie tak,porafił wiwinac sie tak ze to zawsze była moja wina..ale mimo to trwałam w tym zwiazku (mieszkamy u niego z jego ojcem) ja za bardzo nie mam gdzie sie podziac z dzieckiem).Wyprowadzałam się od niego ze 4 razy ale ciągle wracałam,ulegając jego błaganiom,W czasie trwania zwiazku ciągle mi powtarzał jak bardzo mnie kocha,i ze jestem najwazniejsza,.W końcu zaczeło nam sie układać ale odezwały się jego nie pozałatwiane sprawy i zamkneli go w ZK,Na początku było cholernie cięzko ,byłam w depresji ciagle płakałam...Potem zaczełam się zastanawiac czy warto czekać...przecież wyrządził mi tyle krzywdy,nie dawał mi poczucia bezpieczeństwa,To ja zawsze musiałam nad wszystkim panować....Wciąz powtarza mi ze się zmieni,że bedzie dobrze,że zbudujemy wkońcu normalny dom dla naszego syna,ze pójdzie do pracy i bedzie mnie na rekach nosił....Chce mu wierzyć więc dlatego czekam, ale nie daje rady być już sama,a jeśli wyjdzie i nic się nie zmieni? a ja trace czas w którym mogła bym przeżyć coś na co całe zycie 26 lat ,nie jestem ani głupia,ani brzydka i wiem że znajdzie się ktoś kto by pokochał mnie i mojego syna,Lecz boję się go zostawić,bo może to my jesteśmy dla niego jedynym ratunkiem,może nadal go kochałm tylko te uczucie schowało się gdzieś głęboko...Wierzyć że sie ułozy? czy poprostu uciec z jego życia?Wiem ze to co napisałam jest wielkim chaosem ale nie potrafię zwięzlej tego wszystkiego opisać,dodam jeszcze tylko ze że w grudniu może wyjść za warunkowym zwolnieniem,,,, facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:48:18 Odejdź, póki czas. Tacy ludzie nigdy się nie zmieniają ... facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:50:01 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:52:34 układaj sobie na nowo zycie z kims innym, poki jestes mloda! wszystko przed Toba, jestem pewna, ze on sie nie zmieni, po prostu tak jak napisala kolezanka, tacy ludzie sie nie zmieniaja. On po prostu wyczul, ze mu za kazdym razem, jak piszesz, ulegasz, teraz masz szanse to zmienic, nie widzac sie z nim. Na pewno jest Ci ciezko, ale jak ulozysz sobie zycie, podziekujesz sobie za to ! powodzenia! facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:52:59 uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie, a jak naprawde mu na tobie zalezy to czynami to okaze, ale szczerze mowiac bardzzzzo w to watpie facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:10 uciekaj. tacy ludzie sie nie zmieniaja, zrob to dla dobra dziecka. i swojego tez. facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:41 Wspolczuje a zarazem nie rozumiem jak kobiety bedace w takiej sytuacji jak ty nie maja do siebie przede wszystkim szacunku i nie znaja wlasniej wartosci. Tyle krzywdy wyrzadzonej Tobie, tego co doznalas dalej w tym trwasz, twierdzisz ze poszlas do pracy bo ktos musial utrzymac rodzine, wporzadku. Najgorsze przetrwalas teraz moze byc tylko lepiej, uwierz badz nie, raz na tysiac zdarza sie facet ktory chce sie naprawde zmienic, tylko ze taki ktory sie zmieni to taki ktoremu naprawde zalezy na kobiecie i dziecku jezeli jest. Mezczyzna ktory wyjdzie na wolnosc zawsze na poczatku jest obiecac w stanie wszystko, niestety po czasie to sie zmienia, tym bardziej ze sama wiesz co Ci zrobil, a ty to po prostu akceptujesz i on to wie, dlatego to co robil, robi i uwazam ze bedzie robil dalej. To co piszac tutaj uwazasz sie za kobiete ktora moze cos w zyciu osiagnac, tylko nie jestes tego pewna, i masz bardzo zanizoną samoocene. Mozesz go kochac ale pomysl czy wasze zycie ma jakąkolwiek przyszlosc...szczerze tego rzycze, tylko zeby nie bylo za pozno na twoja rozwage, na pierwszym planie jest twoje dziecko i to dla niego zrob wszystko zeby mu zapewnic godne zycie, bo jezeli nieszczesliwa matka to w pozniejszych latach to sie odbija na dziecku. Pozdrawiam facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:39 Cytatrozalinda69 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki Mądre słowa, muszę się zgodzic facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:58:02 za dużo w zyciu widziałam przypadków ludzi po więzieniu żeby uwierzyć, że taki ktoś się zmieni. Moja 27 letnia przyjaciółka tkwiła w takim związku. Śliczna zaradna dziewczyna z dwójka wspaniałych dzieci u boku z zapyziałym darmozjadem pijakiem, stukającym inne na boku. Wybaczała bo wierzyła, bo kochała. Siedział raz, drugi obiecywał zmiany aż w końcu nie wytrzymała wyrzuciła go, wzięła rozwód. I dzisiaj? Znalazła nowego wspaniałego faceta, w zeszłym tygodniu urodził im się synuś i śmiało mogę powiedzieć, że jest bardzo szczęśliwa. W końcu zaznała miłości i szacunku. Taki sam był mój ojciec, też obiecywał, przepraszał itd. Mama go zostawiła i dobrze zrobiła. I mówię Ci mogłabym wyliczać przypadki jakie znam osobiście takich ludzi. Uciekaj póki jesteś młoda i masz szansę na normalne szczęśliwe życie. Na początku będzie ciężko ale uwierz opłaca się facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:59:17 Uciekaj kochana, uciekaj. Jeśli nie dla siebie, zrób to dla swojego dziecka. facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 00:00:02 sama musisz zdecydować co będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem, możesz znaleźć sobie nową miłość będziesz wtedy może miała lepsze życia tylko czy zapomnisz o nim... nie możesz sugerować się zdaniami dziewczyn że tacy ludzie się nie zmieniają to nie prawda są tacy co chcieli i się zmienili ale nie mowie ze nie ma takich którzy wychodzą i stają sie jeszcze gorsi... przemysl dokładnie wszystkie za i przeciw, pomyśl też o dziecku ono jest najważniejsze, bo chyba nie chcesz żeby wyrósł z niego zły człowiek. To musi być tylko i wyłącznie Twoje decyzja nie kieruj się zdaniem innych bo to nie oni będą żyli za Ciebie. Mam nadzieje że wybierzesz dobrze i nigdy nie będziesz tego żałowała. Pozdrawiam facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 03:38:49 Cytatrozalinda69 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki otoz to... facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 03:51:31 powiem Ci tak, takim typem był mój ojciec, dzięki mamie wyszedł na prostą i wiele razy to mówił .. i wiesz co.. zmienił się niemniej teraz w trzy tygodnie mu się odwidziało i zdradził moją matkę, ma dzieciaka z inną i chce rozwodu, a to wszystlo w trzy tygodnie, a ponadto wmieszał się teraz w kryminalne sprawy jakieś. uciekaj, tacy nie zmieniają się. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-06 03:51 przez olczik. facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 05:23:23 Hej, ja mialam non stop tak samo, raz pojdzie siedziec na 5 miesiecy, raz na rok itd. Jak chcesz to mozemy pogadac na priv, to napisze Ci co ja zrobilam zeby juz ani razu sie tak nie zdarzylo zebym byla sama Napisze na priv do Ciebie Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Krótkie wiersze dla chłopaka. Wyślij życzenia walentynkowe facetowi, o którym myślisz 14.02.23 (ls) 14 lutego 2023, 6:31 6. WALENTYNKI 2023. Wierszyki na WALENTYNKI. Fajne życzenia naDo 31 grudnia br. krakowski sąd przedłużył we wtorek (8 października) areszt dla Damiana D., byłego wiceprezesa Wisły Kraków. O dłuższą izolację wnioskowała Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące udziału mężczyzny w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu narkotykami na dużą skalę. Zatrzymania podejrzanych w połowie kwietnia br. były możliwe dzięki temu, że Paweł M. ps. Misiek, lider kibolskiej bojówki Wisła Sharks, zdecydował się pójść na współpracę z prokuraturą i ujawnić szczegóły wieloletniej działalności przestępczej. Nieoficjalnie wiadomo, że jego zeznania zajmują 400 stron maszynopisu. Śledczy nie kryją, że zajmują się przestępstwami, do których dochodziło od 2007 r. Kibole mają w zarzucie obrót 3,9 tony narkotyków o wartości 32 mln zł. Wśród 13 osób aresztowanych w kwietniu był choćby Maciej K. ps. Gęsty, skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 5 lat za udział w śmiertelnym pobiciu w 2011 r. Tomasza C. ps. Człowiek, jednego z liderów pseudokibiców Cracovii. W areszcie jest także Hubert B., kiedyś boss dużego gangu, który w Krakowie przed laty dokonywał włamań i kradł obrazy na dużą skalę. Dostał za to wyrok 9 i pół roku więzienia. Sprawa była głośna, bo w 1998 r. po raz pierwszy w Polsce wykorzystano świadka koronnego, by rozbić gang i Andrzej B. pogrążył swoich także Tomasza J., Piotra K. ps. Piotrunio, Jacka J., Michała S. ps. Skopek, Łukasza S. ps Kuman, Jerzego L., Jacka B., Marka P., Marka K. i Tomasza akcji, zorganizowanej przez policjantów z CBŚP i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, uczestniczyło ponad 170 funkcjonariuszy. Działania wsparli policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji, a także antyterroryści z komend wojewódzkich z Rzeszowa, Wrocławia, Katowic, Lublina, Białegostoku, Radomia, Olsztyna i Wisły Kraków uczcili pamięć włoskiego gangstera, zamordowanego przywódcy ultrasów Lazio RzymRządzili w Wiśle Kraków, teraz są za kratami: za Pawłem M. poszli Damian D. i Marzena S. [KRONIKA ZDARZEŃ]Koszulki Wisły. Tak zmieniały się przez lata ZDJĘCIANajpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]Tak zmieniały się koszulki piłkarzy Cracovii [ZDJĘCIA]Niezwykłe oprawy kibiców Wisły na meczu z CracoviąAndreea Hanca, żona piłkarza Cracovii, wykonała piękny gestRekordowy Bieg Trzech Kopców, tysiące biegaczy na trasiePolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
40 butelek w kieszeni miał… nadeszła niedziela, spity jak bela a Hela mu w papę 'oddawaj wypłatę’ wypłata przepita, kobita zabita, a Felek w więzieniu, opala się w cieniu i śpiewa tak: 3 szczury w rosole, a ja je posole, a ja je posole i smacznie zjem. Czytaj także: Oryginalne wierszyki do pamiętnika. Śmieszne życzenia urodzinowe
W czytaniuZima w tym roku wyjątkowo mi nie służy. Senność i zamiłowanie do ciepła wzrastające wprost proporcjonalnie do spadającej temperatury, sprawiają że książki leżą odłogiem. Nazbierało się trochę zaległości, które, wraz ze zmianą adresu w sieci, muszę koniecznie nadrobić. Oto trzy najbliższe Hostovský „Zaginiony”Powieść czeskiego pisarza, już nieżyjącego, który większą część dorosłego życia spędził na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Hostovský nie godził się z komunistyczną ideologią, ani z działaniami swoich kolegów z Ministerstwa. Z racji tego znalazł się na liście autorów zakazanych, wywrotowców i wrogów narodu. Akcja Zaginionego rozgrywa się pod koniec lat 40-ych, w Pradze, gdy do władzy dochodzili komuniści. Erik Brunner, żydowski intelektualista, zostaje wmanewrowany przez swoich partyjnych przełożonych w śledztwo, którego obiektem jest jego dawny znajomym, a także jego żona. Jedna z najpopularniejszych czeskich powieści XX Theroux „Ostatni pociąg do Zona Verde. Lądem z Kapsztadu do Angoli”Znany, amerykański podróżnik i powieściopisarz, opowiada o swojej wielkiej, afrykańskiej podróż, którą odbył dekadę po swojej pierwszej wizycie na Czarnym Lądzie. Tamta podróż zrodziła „Safari mrocznej gwiazdy. Lądem z Kairu do Kapsztadu”. W nowej książce autor sprawdza jak bardzo zmieniła się w tym czasie Afryka, a także on Dickens „Maleńka Dorrit”W ramach walki ze słabą znajomością klasyki, zaczynam od sprawdzonego autora. To chyba jedna z mniej znanych powieści autora „Oliwera Twista” i „Davida Copperfilda”. Tytułowa Amy Dorrit urodziła się i wychowała w więzieniu. Opiekuje się swoim ojcem, osadzonym tam za długi. Jest ciepłą, serdeczną osobą, dobrą duszą dla każdego. Pracuje jako szwaczka u Pani Clennam, samotnej, starszej damy. Pewnego dnia do domu Pani Clennam powraca syn, który wiele lat mieszkał z ojcem w Chinach. Rodzic przekazał mu tajemnicę, która jest w jakiś sposób związana z Amy. (Visited 39 times, 1 visits today)
Lista partnerów (dostawców) Paweł Huelle nie żyje, ceniony pisarz, poeta i wykładowca akademicki zmarł w wieku 66 lat. Polska Agencja Prasowa pisze o okolicznościach jego śmierci i alarmie
Mężczyzna z Mjanmy (Birmy) został skazany na sześć miesięcy więzienia z powodu wiersza, który zamieścił w sieci. 24-latek został skazany za zniesławienie za pośrednictwem internetu na podstawie krótkiego fikcyjnego wiersza zamieszczonego na Facebooku. Utwór dotyczył tatuażu na...penisie mężczyzny. Domorosły poeta opisał wizerunek byłego prezydenta kraju Theina Seina, który miał zostać wytatuowany na jego przyrodzeniu. W więzieniu będzie musiał odsiedzieć pół roku. Jego przypadek nie jest odosobniony. W Mjanmie regularnie dochodzi do procesów o zniesławienie polityków. Podstawę do wydawania wyroku często stanowią komentarze zamieszczane w mediach społecznościowych. W minionym roku pewna kobieta również usłyszała 6-miesięczny wyrok. Powodem były jej wpisy dotyczące dowódcy armii, które zamieszczała na Facebooku. Thein Sein, o którego wizerunku pisał mężczyzna, to birmański polityk i wojskowy, emerytowany generał, premier Mjanmy od 12 października 2007 do 30 marca 2011, prezydent Mjanmy od 30 marca 2011 do 30 marca 2016. » Rozwiązania do krzyżówki dla hasła więzienie. Tagi dla wyrazów bliskoznacznych słowa więzienie. Lista tagów dla synonimów słowa więzienie: wyrazy bliskoznaczne słowa więzienie, inaczej o więzieniu, inaczej więzienie, synonim więzienia, synonimy słowa więzienie, synonimy wyrazu więzienie, inne określenia słowa więzienie.Wyniki wyszukiwania frazy: w więzieniu - wiersze. Strona 664 z 666. meedea Wiersz 6 października 2012 roku, godz. 14:22 151,6°C Poczute "rozumiem" Nie trzeba Nam
Ponieważ normalny przedstawiciel silniejszego seksu nie jest w tej chwili łatwy do znalezienia. A więc dziewczyny robią wszystko, co możliwe, aby zachować ich przystojny. Jeśli dziewczyna chce wyznawać swoją miłość swojemu chłopakowi, powinna używać do niego pięknych wyznań, a częściej niż piękne są wiersze o miłości do
Więcej wierszy na temat: Na dobranoc « poprzedni następny » Leżałam na ortopedii po zabiegu. Odpoczywałam. Było cicho, bo po południu ruch w szpitalu jest dużo mniejszy. Nagle dobiegł mnie hałas. Coś jakby odgłosy przetaczanego wózka, którego kółka poskrzypują i zgrzytają. I usłyszałam podenerwowane męskie głosy. Zapytałam pielegniarkę, która weszła do sali, żeby zmienić kroplówkę, czy coś się stało. Okazało się, ze przywieziono chłopaka, który miał dosć groźny w skutkach wypadek na motorze. Odzyskał już przytomnosć, ale nic nie pamięta. Pierwszy raz zobaczyłam tego chłopaka, a właściwie młodego mężczyznę, w przyszpitalnym parku. Oboje mogliśmy już siedzieć na wózku i zostaliśmy wywiezieni ze swoich sal na zieloną trawkę. Sympatyczny pielegniarz i pielegniarka, którzy nam towarzyszyli, usiedli na pobliskiej ławeczce. Nas zostawiono we własnym towarzystwie. Nie wiedziałam, jak się zachować, co powiedzieć, ale to chłopak rozpoczął rozmowę. Dowiedziałam się, że czuje się zagubiony, ponieważ nadal nie wie, kim jest. Potem każde z nas zatopiło się w swoich myślach. Następnego dnia również była piękna pogoda, a między mną a Adamem - bo tak zaczęto w szpitalu nazywać chłopaka, nawiązała się nić sympatii. Przez trzy tygodnie spotykaliśmy się prawie codziennie, gdyż tego roku jesień była wyjątkowo ciepła. Nieśmiały z początku Adam, przy mnie jakby nabierał pewności siebie. Kiedy zrobiło się chłodniej, mogliśmy już wychodzić do parku o własnych siłach. Ja o kuli, i on o kuli. Nie przeszkodziło to Adamowi chwycić mnie za rekę. Jaka zimna - powiedział. Gdy przystanęliśmy w pobliżu fontanny, która jeszce nie została wyłączona, włożył moją dłoń pod swoją koszulę i ogrzewał na swojej piersi. Czułam, jak bije serce. Nagle poczułam oddech na szyi. Nie odsunęłam się, a on pocałował skórę tuż pod uchem. Odgarnął na bok moje niesforne loki i delikatnie przyłożył palce do pulsującej w coraz szybszym rytmie żyłki. Nagle przez okno na pierwszym piętrze wysunęła się głowa pielęgniarza. Zawołał, żebyśmy natychmiast wrócili na oddział. Gdy znalazłam się w swojej sali, zobaczyłam ordynatora. Miał dziwną minę. Bez słowa podał mi jakaś kartkę i polecił przeczytać. Ten list ktoś przyniósł po waszym wyjsciu i połozył na parapecie dyżurki - powiedział. Uważajcie na niego - czytałam - On tylko tak niewinnie wyglada. To morderca. Przegryzł swojej dziewczynie gardło. Nie uwierzyłam w to. Adam nie był taka osobą. W dodatku list nie był podpisany. Następnego dnia nie zastałam chłopaka w parku. Dowiedziałam się, że został zaprowadzony do gabinetu lekarskiego na rozmowę z psychologiem. Potem umieszczono go w izolatce. Powiedziano mi, ze zapadł na jakąś zakaźną chorobę. Pod salą ktoś się stale kręcił. Rozpoczęto remont korytarza szpitalnego, ktory moim zdaniem, nie wymagał wcale remontu. Pewnego dnia usłyszałam strzępki rozmowy dwóch pacjentów. Coś o tym, że zderzyła się karetka więzienna z motorem i nikt nie pozostał przyżyciu, a samochód się spalił wraz z pasażerami. Dopiero niedawno ich zidentyfikowali. A tego tam przewozili z więzienia do więzienia. Myśleli, że prowadził motor. Nie mogłam uwierzyć w to, że mowa o Adamie. Przecież nikt nie szukał zaginionego chłopaka i nikt nie potwierdził jego tożsamości. Pokazywano w telewizji jego zdjęcie i nikt by go nie rozpoznał? Co prawda, wtedy głowę miał całą w bandażach. Zaczęły mną miotać wątpliwości. W nocy zaczęło silnie wiać. Rozpętał się huragan. Ewakuowano pacjentów do podziemnego schronu. Biegłam z innymi. Nagle potknęłam się i upadłam. Poczułam, że coś chrupnęło w kostce. Skręciłam nogę! Co teraz będzie? Zaraz zamkną schron! - przez moją głowę przetaczały się przerażajace wizje, a wichura przybierała na sile. Poryw wiatru prawie zdjął ze mnie sukienkę. Nagle pojawił się Adam. Nakrył mnie swoim ciałem. Nad naszymi głowami przeleciał jakiś fragment dachu. Minuty dłużyły się jak godziny. W pewnym momencie wszystko ucichło. Byliśmy w oku cyklonu. Już dobrze - chłopak pocałował mnie w policzek, potem w usta. Kurczowo oplotłam jego tors ramionami. Adam odgarnał mi włosy, które zasłaniały twarz. Wytarł rękawem brud z mojego policzka. Potem pocałował delikatnie zagłebienie pod uchem i położył palce na szyi w tym samym miejscu, co wtedy - podczas pocałunku w parku. Polizał koniuszek ucha. Zadrżałam z napięcia. Serce biło jak szalone. Wstrzymałam oddech. Czekałam. Napisany: 2022-06-22 Dodano: 2022-06-22 17:41:55 Ten wiersz przeczytano 771 razy Oddanych głosów: 33 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Wolę pisać wiersze w więzieniu niż ginąć za nasz rząd na ukrainie. 11 likes. Proste, wolę posiedzieć kilka miesięcy/lat na koszt państwa (no co, w końcu państwo stać, pod Wolę pisać wiersze w więzieniu niż ginąć za nasz rząd na ukrainie Michał Wiśniewski (37 l.) wpakował się w nie lada kłopoty. Choć od ponad pół roku ciąży nad nim prawomocny wyrok i musi oddać około 70 tysięcy złotych za tantiemy autorowi wykorzystanego przez siebie wiersza - nie chce zapłacić. Efekt? Piotr Bogdanowicz (45 l.) zamierza nasłać na Wiśniewskiego komornika i w ten sposób odzyskać całą kwotę. – Podczas całego procesu Wiśniewski ubliżał mi podczas wywiadów, na swoim blogu. Nazywał mordercą, ch...., różne epitety padały. Myślał, że zakrzyczy prawdę. Teraz ja go dopilnuję, choćby trzeba było oddać sprawę do komornika – zapewnia rozżalony Piotr Bogdanowicz w rozmowie z Faktem. Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy siedzący w więzieniu za podwójne zabójstwo Bogdanowicz spotkał się z piosenkarzem, który przyjechał dać tam koncert, i dał mu do przeczytania kilka swoich wierszy. Dwa lata po spotkaniu oniemiał, słuchając radia. Wiśniewski śpiewał jego tekst! – Wtedy byłem naprawdę dumny. Do czasu, aż ktoś kupił mi płytę z tym utworem – wzdycha Bogdanowicz. – Na okładce stało czarne na białym: „słowa – Potulice”. Jakby cały Zakład Karny albo całe miasto skrzyknęło się do napisania jednego wiersza... – wspomina. Sprawa trafiła do sądu, a Wiśniewski skazany został za plagiat. Sąd uznał, że gwiazdor musi zapłacić Bogdanowiczowi za wykorzystanie jego wiersza na jednej ze swoich płyt. Choć prawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu, to piosenkarz do tej pory jest nieugięty i nie ma najmniejszego zamiaru poddawać się karze. – Odwiedziny komornika w moim domu? Tę sprawę zostawiam bez komentarza. Podkreślam jednak, że bez względu na to, co by się stało, ten pan pieniędzy ode mnie nie otrzyma! – zapowiada twardo gwiazdor, który zupełnie nie liczy się z ewentualnymi konsekwencjami swojej postawy. A trzeba przyznać, że jeśli Wiśniewskiego rzeczywiście odwiedzi komornik, to będzie miał co wyceniać. Sam dom gwiazdora wart jest około 4 milionów złotych. Jego samochody, symulator lotów i inne cenne gadżety wycenione są na prawdziwą fortunę. Michał przecież kilka lat temu był jako lider zespołu Ich Troje największą gwiazdą w Polsce i zarabiał krocie. Ale choć bez wątpienia stać go na zapłacenie kary, zarzeka się, że Bogdanowiczowi nie zapłaci ani grosza. – Po pierwsze dlatego, że ten pan jest złodziejem i mordercą, a po drugie sąd dopuścił się karygodnych uchybień. Nie jestem pierwszą osobą, która została skazana niewinnie – mówi Faktowi Wiśniewski. Wygląda na to, że zdania nie zmieni i na jego włości rzeczywiście wejdzie komornik. Co za wstyd... Odp: Jeden facet w domu,drugi wwięzieniu. Czyli bijecie się, wyzywacie, on przepija waszą kasę. To co opisujesz to dla mnie patologiczna sytuacja a Wy tworzycie patologiczną rodzinę. Na domiar złego - zamiast próbować się wyrwać z tego, Ty na siłę chcesz wejść w kolejną patologiczną sytuację z kryminalistą. Kupując książki z kilku naszych aukcji za dostawę zawsze płacisz tylko raz!Masz pytania? Zadzwoń lub napisz! Poniedziałek – Piątek12 210 09 02 ( realizujemy natychmiast, ponieważ posiadamy 80 tys. książek w magazynie o powierzchni prawie 4100 m²! Zamówienia realizujemy natychmiast po wypełnieniu formularza pozakupowego!Wszystkie sprzedawane książki są nowe i znajdują się w naszym magazynie w Krakowie!Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniuNasza cena:37,43 zł (oszczędzasz 12,47 zł)Cena rynkowa: 49,90 złAutor:Liao YiwuWydawnictwo:CzarneRok wydania:2016Oprawa:twardaLiczba stron:448Format: cmNumer ISBN:9788380493520Numer EAN:9788380493520W lipcu 1989 roku, kiedy o czerwcowych wydarzeniach na placu Tiananmen dowiedział się już świat, Liao Yiwu, młody poeta wiodący dotąd beztroskie życie wagabundy, postanowił przemówić. Za publiczne wygłoszenie swego poematu Masakra został wtrącony do Yiwu spędził w zamknięciu cztery lata. Za jeden wiersz to wstrząsająca relacja z tego okresu: opis mało znanych realiów chińskiego więzienia, przemocy stosowanej przez strażników i współwięźniów, tortur, a także wszechogarniającej monotonii codziennego życia. Jednak nawet za więziennym murem pisarz potrafił znaleźć kupić książki z kilku aukcji i zapłacić tylko raz za dostawę?1. Dodaj wszystkie książki do koszyka 2. Przejdź do koszyka, zaznacz wszystkie pozycje i kliknij przycisk Uwaga! Nie klikaj przycisku Kup Teraz dla każdej pozycji osobno! Ważne aby kliknąć tylko raz, już po zaznaczeniu wszystkich interesujących Cię dostawy dla Poczty Polskiej, przesyłek kurierskich, Paczkomatów InPost i odbioru w kioskach RUCHuSposób dostawyKoszt dostawyPłatność przy odbiorzelub z góry (PayU, przelew)Paczka w RUCHu - odbiór w kiosku RUCHuNazwa w Allegro: Odbiór w punkcie - Paczka w RUCHu2,99 złPoczta Polska - odbiór w placówceNazwa w Allegro: Odbiór w punkcie - E-PRZESYŁKA4,99 złPoczta Polska - doręczenie do KlientaNazwa w Allegro: Paczka pocztowa lub przesyłka pobraniowa7,99 zł7,99 złKurier DPDNazwa w Allegro: Kurier. Jeśli chcesz, aby paczka została nadana Kurierem DPD - poinformuj nas o tym w "informacjach dla sprzedającego"9,99 złKurier PocztexNazwa w Allegro: Kurier. Jeśli chcesz, aby paczka została nadana Kurierem Pocztex - poinformuja nas o tym w "informacjach dla sprzedającego"9,99 złPrzy jednorazowym zakupie wielu pozycji koszt dostawy ponosi się tylko raz. Po dokonaniu zakupów należy koniecznie wypełnić formularz pozakupowy i wybrać formę nadaniu paczki zawsze informujemy e-mailem i SMS-em podając numer listu przewozowego i link do śledzenia wysyłamy paczek za osobisty w naszym lokaluLokalizacjaKoszt0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 złPo dokonaniu zakupu wybierz w formularzu pozakupowym "Odbiór osobisty" oraz poinformuj nas gdzie chcesz odebrać zamówienie, wpisując adres lokalu w "informacjach dla sprzedającego".Po wybraniu lokalu zamawiane pozycje zostaną przez nas przetransportowane we wskazane miejsce i będzie można je odebrać. O możliwości odbioru zostaniesz poinformowany e-mailem i wyżej wymienionych lokalizacjach znajdują się tylko książki wcześniej zamówione przez Klientów. Reportaż Anity Werner "Miss Więzienia" miał premierę w niedzielę 27 marca w TVN Style. Podczas pobytu w Sao Paulo Anita Werner spotkała się także z doktorem Drauzio Varellą, onkologiem i specjalistą od chorób zakaźnych, który od lat pomaga więźniom osadzonym w brazylijskich zakładach karnych. Grain 7 miesięcy temuJak dla mnie naiwna jest wiara w szczęście przy islamiście, szczególnie dla nas, a jednak kobiety wpadają w te pułapki, a później czarna 7 miesięcy temuMartynaM w islamie przynajmniej dżygit nie może poślubić dżygitaGrain 7 miesięcy temuMartynaM , Niemki w burkach zyskują na atrakcyjnościGrain, tam dzieją się dantejskie sceny, tylko mówić o tym nie wolno. Gdzie by Niemiec przyznał się do błędu... tacy Nie wolno a ty mowisz i wiesz o dantejskich scenach, ciekawe skąd? Wszechwiedzaca mam znajomych po prostu, którzy mieszkają w Niemczech, Holandii, Belgii, Anglii. Dlatego taka wszechwiedzaca pinda ze mnie.🤣MartynaM A oni skąd wiedzą skoro takie tabu? To wolno mówić czy nie wolno? Co to za tajemnica skoro wszyscy wszystko wiedzą. Gadasz jak potłuczona dla samego robienia wątpliwej a jaka to sensacja? U nas można mówić, co też czynię. Zresztą masz w necie, geniuszu, relacje kobiet kobiet, którym udało się uciec od tych "miłych" muzułmanów. Trollik się nudzi?Noico 7 miesięcy temuRodson wolno mówić pokątnie bo to się szeroko nie rozejdzie, ani nikogo nie poruszy, poza garstka, ale nie wolno pisać w publikatorach, ani wspominać w mediach. Tak jak o słynnym sylwestrze w Kolonii niemieckie media kilka dni milczały jak zaklęte, mimo że huczał o tym cały świat. Dopiero coś tam bąknęły, gdy ustalono przekaz. Cenzura tam w takich sprawach jak w ZSRR, a jak podskakujesz, to jest obraza innej religii, kultury i lądujesz w więzieniu albo płacisz potężną Nie przesadzaj, są niezależni publicyści jak: Roland Tichy albo Henryk Broder, kto chce wiedzieć, ten źródło znajdzie 🙂MartynaM To po co się rzucają na muzułmanów? Nie mają normalnych chłopów? szukają wrażeń a później płaczą jak im źle, wszyscy wiedzą a one lezą na nich. baby to dziwne liczą na wielką miłość. Zazwyczaj na początku są traktowane jak księżniczki. Nie chciałabyś poczuć korony na głowie?MartynaM Głupia jesteś, za jakąś koronę się sprzedawać, Puste baby, dobrze im, niech teraz będą księżniczkami, a nie łzy 7 miesięcy temuMartynaM, córka znajomych z Niemiec, gdzie niełatwo o atrakcyjną, piękna mogła wybierać, a poszła za Turka, bo jak mówiła ,,ale ładny". Nie znam jej się nie wydalam za muzulmanina, więc czemu głupia?Grain, miłość jest ślepa. Może mniej boli, kiedy ładny bije. W Koranie są podane metody dyscyplinowania kobiet. Każda przed ślubem powinna to w Biblii też 🙂 22 Jeśli się znajdzie człowieka śpiącego z kobietą zamężną, oboje umrą: mężczyzna śpiący z kobietą i ta kobieta. Usuniesz zło z Izraela. 23 Jeśli dziewica6 została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, 24 oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. STARY TESTAMENT Księga Powtórzonego PrawaSzpileczko, tu chodzi o wybory ludzi wolnych. Ale z innej beczki, kary dla zdradzajacych super, nie?Martynka, nom, ukamienować i już, tak z miłością i zrozumieniem do bliźniego 🙂Szpileczko, Ty byś wszystkim wybaczala... ja to ta gorsza.😀Grain 7 miesięcy temuMartynaM mam pomysłaSzpilka Księga powtórzonego prawa zabrania również jedzenia orła morskiego, a że niewidomo co to za ptak, każdy z nas może być grzesznikiem (oprócz wegan).Martynka, hmm, a toś mi ćwieka zabiła 🤔 Czasem wybaczam, ale już nie ufam, chyba że występek bez premedytacji popełniony 🙂Marek Krewetek też nie można, Bóg nienawidzi krewetek 🙂Szpileczko, to że nie ufasz, to raczej dobrze. Nie można wszystkim ufać. Zobacz choćby tutaj, jak ludzie kłamią i udają...Szpilka Chyba raczej kocha, skoro je broni.😎 A na poważnie każdą religię można doprowadzić do absurdu i tutaj? Dużo tu pajacyków na gumkach, ufa się w realu, matrixem mam się przejmować? 😉Szpilka A po za tym, co u ciebie? Dawno nie byłaś na Dziękuję, wszystko dobrze, a u Ciebie? Mam więcej zajęć w realu, dlatego rzedziej bywam w wirtualu 🙂Grain 7 miesięcy temuMartynaM nowa wklejka - powyżejSzpilka U mnie w porządku. Przegapiłaś drugą część polany. Podchodzi trochę pod temat tutejszej Niebawem przeczytam i podzielę się przemyśleniami, tymczasem mykam, ciao 🙂Grain ciebie jakaś Helga z DDR odrzuciła, że tak się nakręcasz urodą Niemek?Poza tym stań łajzo pod swoim prawdziwym nickiem, a nie jak tchórz atakujesz zza winkla. Bohater od siedmiu boleści...bettusiu, laurusiu, martynusiu, iwonusiu czemu nie staniesz pod swoich bohaterko pod swoim prawdziwym nickiemKuźwa, Angela, tobie tez padło na mózg z tymi multikontami? Hahahaha dokładnie jak tobieA da się pisać ze zbanowanego? Oj nie myślisz znowu...🐑MartynaM no to sobie sama odpowiedziałaś, nie da sięNie wierzę, że dostałaś bana... ty taka prawie święta we własnym mniemaniu, prawie Anioł...🤣MartynaM Twoje trafianie kto jest kto jest tak samo słabe jak i wpadnę za chwilę pewnie w kompleksy. O ja nieszczęśliwa... krytyk mnie dopadł. Ale zaraz, krytyk juz wcześniej mnie dopadł i był zadowolony... a ty zazdrosna małpo!Laurabetti, komentarz miesiąca. xD Posiadaczka co najmniej kilku multikont wypomina multikonta innym, to jest jakiś nieśmieszny a niby pid jakimi nickami piszę? Ten cyrk coraz lepszy... 😀No... kuźwa, tu jest tylko kilka osób, z kilkoma nickami...🤣Chociaż nie wiem czy to Angela, Pasja też nazywała mnie bettusią. W każdym razie cyrk i malpy...MartynaM ja już się gubię w tutejszych ja też, bo żeby jeszcze po jednym dodatkowym mieli, a ci po kilka i piatkuja się sami. Pomyśl jakie mają kompleksy...MartynaM istne koło Wiesz o czym mówisz. Nie mierz swoją miarą, bo nie wiesz i nikogo nie złapałaś na a po co te inne konta jak nie do piatkowania? No jeszcze komuś dowalic, kiedy udaje się milego. Mnie akurat nie zależy na ocenach, co widać.🤣MartynaM tak samo jak i innym. Nie możesz udowodnić że stawiają jak nie można ci udowodnić że nie możemy zostać koleżankami...🤣 Masz ☕ i trochę 🧠MartynaM Wzajemnie ale na pewno nie koleżankami, fizycznie facet nie może być taki upierdliwy, chyba?MartynaM Jeśli coś nie po twojej myśli to zaraz upierdliwy. To działa w dwie Co się szczerzysz?Rodson ja nie ciebie nie poszłam. Z resztą nie ma do czego...do ciebie nie poszłam... korektaMartynaM A poco miałaś iść?Rodson, żeby być taką upierdliwą jak ty. Przecież po nic innego, bo jakoś po tobie nie spodziewam się dobrego ty nie facet lecz kukiełka, więc zabieraj zabawki z tej jak będę chciał... i co mi zrobisz pacynko? :))Akwadar, nic ci nie zrobię, nudzisz to po kiego się do mnie odzywasz, nie żebyś wiedział, że mnie nudzisz i więcej nue przychodził. Proste czy roztlumaczyc?MartynaM gadaj sobie ile chcesz, chodzę, gdzie chcę i robię, co chcę. Guzik mnie obchodzą twoje "roztłumaczenia".W sensie poetyckim nawet nie jest to złe, ale mam z tym wierszem innym problem. Próbujesz skrytykować konkretną religię, ograniczając ją do pewnych skrajności. Parę miesięcy temu niektórzy próbowali na tym portalu udowodnić, że w Polsce zabronione jest terminowanie ciąży pozamacicznej. Jak ich poprosiłem o dowody to ograniczyli się do jakiś niejasnych wypowiedzi pewnych radykałów jak Dzierżawski. Nie popełniaj tego samego błędu. Pozdrawiam bez ocenyNic nie pisałam o religii, tylko o wyborze kogoś o innej od europejskiej mentalności czy może przywiązaniu do tradycji, wychowaniu na odmiennych wartosciach. W islamie kobiety nie mają praw, kiedy więc któraś z naszych wychodzi za takiego musi się liczyć z konsekwencjami. Dziewczyny z muzułmańskich stron dobrze o tym wiedzą, nasze księżniczki zawsze się dziwią i rozliczają po ślubie albo wyjeździe w rodzinne strony niby nie piszesz o religii, ale sama teraz wrzucasz hasło Islam. A co do praw? Powszechnie wiadomo, że różne państwa muzułmańskie mają różne prawodawca czy zwyczaje. Po co wrzucać wszystkich do jednego worka?Islam a prawa kobiet. O to mi chodziło. A nie islam religia. W sumie znasz jakiś kraj muzułmański, gdzie kobiety mają prawo się rozwiesc chociażby?Grain 7 miesięcy temuMartynaM, szkolny kolega, który ożenił się aż z Bułgarką ,żył w tej Bułgari i pracował w Kozłoduju jako inżynier /także doktor/ specjalista od energetyki jądrowej, mówił na i Zjeździe Absolwentów Technikum Energetycznego że rozpadli się przez różnie kulturowe. Potem ożenił się z Polką o takim samym jak jego, popularnym nazwisku Stankiewicz. I ta kobieta w USC przyjęła nazwisko. Takiej miłości już dziś się spotyka - śpiewali Czerwcowe Czego się tak sraczkujesz, ich kultura i ich wybory, a jak się baby pchają w te kulturę to ich sprawa. co winni muzułmanie żeone się nadstawiają?Grain 7 miesięcy temukoretka - mówił, że jądra rozpadły się przy niej połowicznieMartynaM Turcja ma europejski kodeks prawny. Oparty na prawie Jeszcze niedawno niemal w żadnym chrześcijańskim państwie tego nie miała. A na katolickich Filipinach ciągle nie i o te różnice kulturowe chodzi. Ciężko to a znasz przykłady, żeby w Turcji sąd odmówił komuś rozwodu? Świeckie są też postradzieckie państwa w Pakistanie są do tej pory zbrodnie Libanie rozwód musi się odbyć za zgodą wspólnoty religijnej. Nie wiem czy muzułmanki takie pozwolenia odstają, ale katolicki na pewno nie. A takie przepisy wprowadził tam katolicki Tak, ale Pakistan to nie cały świat muzułmanki. Właśnie o tym cały czas 7 miesięcy temuMartynaM te jądra po rozpadzie połowicznym?Marku, muzulmanki nie dostają rozwodów, to ujma na honorze dla męża. A jeszcze jak się weźmie wiek małżonki...MartynaM Rozumiem, że piszesz o Libanie? Skoro tak, to znaczy, że muzułmanki i katolicki mają tam takie same prawa. Więc religia nie ma tu nic do trochę chyba ma, bo karanie żon dokladnie zapisane w Ale wiesz, że ty cytaty są ogólnikowe i różnie Tam jest system patryjarchalno-matryjarchalny. Był taki program ,wiele lat temu jak Polka opowiadała, że mąż na początku ok, ale jak spotkała się z jego matką to na dzień dobry dostała po twarzy, aby wiedziała kto rządzi. Zależy pewnie od ludzi i ich poziomu Handscissors dużo kobiet pisze, że poznają mężów w Polsce i są cudowni, wszystko się zmienia po wyjeździe do ich krajów. Wtedy szok i strach. Na dodatek przemoc. Dzieci też mają być posłuszne tylko ojcu. Matka jest dla nich Jest takie stare przysłowie: Volenti non fit iniuria -chcącemu nie dzieje się krzywda. Tyle w tym Handscissors a toś mi ćwieka zabił... jak to rozumiesz?MartynaM Moja babcia na wsi miała bardzo dawno temu pieska. Był to samiec - malutki kundelek. Jak podrósł zatęsknił za towarzytwem i przyłączył się do "watahy" kawalerów szukających wybranek. Wszyscy w domu się o niego martwili. Ciapek zaginął. Po dwóch tygodniach wrócił wychudzony z oberwanym uchem i już nigdy nie Handscissors, no taki język to ja rozumiem. Prosto i na on o Turcji, ty o Pakistanie. I taka rozmowa z są takie, że islam jest równie niejednolity jak chrześcijaństwo, jeśli nie bardziej. I co kraj, to obyczaj. Na pewno kobieta ma inne prawa w Turcji, Libanie czy Indonezji, a inaczej będzie to wyglądać w Arabii Saudyjskiej, Pakistanie czy Nigerii. Iran to też ciekawy temat, bo rewolucja islamska nie zabroniła kobietom studiować ani prowadzić aut, choć o rozwód oczywiście tam trudno. Ale po co się nad tym chociaż zastanowić, lepiej się zapowietrzać, bo jakaś niezbyt mądra pani pojechała za swoim księciem na drugi koniec świata mimo ostrzeżeń i później gorzko Dokładnie, tylko z jednym ale. Kiedyś spotkałem studentkę z Iranu, która twierdziła, że w ojczyźnie nie mogłaby studiować. Ale ja samemu słusznie zauważyłeś Iran to nie Indonezja (najludniejszy kraj muzułmański).MartynaM "W sumie znasz jakiś kraj muzułmański, gdzie kobiety mają prawo się rozwiesc chociażby?" - tak, Martyno - znam. nawet często gęsto facet ma posłuchać, co żona mówi. I nie chodzą w szmatach na twarzy - no chyba że teraz, bo teraz próbują zmusić do tego cały swiat - i większość ulega. Ale tak, znam, aczkolwiek jestem głęboko przeciwna deprecjonowaniu kobiet, przez jakąkolwiek religię (w tym katolicką), czy jestem na opowi, a czytając dyskusję miejscami czuję się jak na jakiejś wykopowej inceliadzie. Rozumiem zarówno inceli, których boli, że niektóre Polki wolą śniadych i czarnoskórych panów, jak i te Polki, bo czytając wysrywy tych pierwszych w ogóle mnie nie dziwi, że są sami. A że wdeptują w gówno - taka widocznie jest cena za poczucie się przez jakiś czas księżniczką. Tutaj natomiast w porównaniu z wykopem sytuację mamy o tyle ciekawą, że wodzirejem imprezy jest innych problemów nie masz? Ucz się lepiej dobrze pisać, bo jak na razie, to właśnie jakieś wysrywy nam tu serwujesz... co przy takiej manii wielkości podwójnie śmieszą. od rana warujesz i będziesz tu smrodziła do wieczora :) a ty nie warujesz? Byłeś pierwszy... hahaha Idź, ucz się, ile można pisać kiepsko? Wstyd, żenada!MartynaM Chuj mnie obchodzi zdanie starej oszołomki i jej multikont na temat mojego pisania, pa :*I nie, nie waruję, siedzę sobie i się relaksuję przy kawce. To ty tu będziesz się pieniła cały boży ja będę się pienila przez takiego umysłowego bankruta? Chyba jeszcze śpisz i snisz...🤣🤣🤣W jednej małej chwili zdaliśmy sobie sprawę, że w głuchych myślach wymarzyliśmy się nawzajem. Jeden wiersz połączył samotne Serca. Nie pokona Nas żaden Szyderca. Nawet jeśli nie usłyszysz mego głosu. Ja przy tobie będę pokonując przeciwności losu. Dobrze wiesz, że zgubimy się jeśli nie będziemy rozmawiać.
Literatura więzienna to ciężki kawałek chleba nie tylko dla czytelnika, który najczęściej musi zmagać się z tragicznymi przeżyciami pisarza, ale także dla samego autora – musi wszak zrobić coś, aby odbiorcę zadziwić, przykuć do lektury, pokazać oryginalność. Liao Yiwu zdecydował się pokryć swoją historię grubą warstwą kwaśnej złośliwości i gorzkiej ironii.„Za jeden wiersz” to agresywny atak na czytelnika. Pierwszy cios wiąże się z tym, co typowe jest dla literatury więziennej: licznymi opisami brudu, nędzy i jawnych aktów niesprawiedliwości, które składają się na codzienne życie w zakładzie karnym. Zło ze wspomnień Liao Yiwu nie odbiega zbytnio od tego, co znaleźć można w opowieściach dysydentów schwytanych przez jakąkolwiek dyktaturę na świecie – dni wypełnia beznadzieja, bezlitośni i bezmyślnie brutalni strażnicy próbują zapomnieć o własnym upadku poprzez znęcanie się nad więźniami, a skazańcy często okazują się jeszcze gorsi od swoich oprawców, bo bez wahania wykorzystują najmniejszą nawet słabość towarzyszy z celi. Najbardziej odrzucającym i, paradoksalnie, najbardziej fascynującym elementem więziennego życia okazują się tortury, które bossowie tego swoistego półświatka stosują, aby utemperować niepokornych poddanych: szokuje nie tylko ich brutalna wymyślność, ale i kulinarne nazwy, jakie spaczone umysły im ciosem, który „Za jeden wiersz” zadaje odbiorcy, jest niezwykle żywy styl autora. Pisarz łączy typową dla poety plastyczność języka z prozatorskim zacięciem do obszernego opisu i niezwykłym, biorąc pod uwagę więzienne okoliczności, czarnym poczuciem humoru oraz wrodzoną złośliwością. Z tego wszystkiego powstaje amalgamat nieustannie pracujący, dynamiczny, pełen energii nawet wtedy, gdy posługującemu się nim zaczyna brakować nadziei. Nie oznacza to oczywiście, że Liao Yiwu ze swojego pobytu w zakładzie karnym kpi czy też podchodzi do niego ze szczególnym dystansem – bynajmniej, jego opowieść pełna jest bólu i pretensji. Mimo codziennych cierpień pisarz jednak nie zapomina o tym, co spowodowało jego konflikt z państwem i wielokrotnie powraca do „Masakry” i „Requiem” - utworów opłakujących niesprawiedliwie zamordowanych, szczególnie poległych na placu Tian'anmen z nokautującym ciosem, jest epilog – niezbyt długi opis tego, co stało się z życiem autora po wyjściu z więzienia. Dla czytelnika, który trzyma w dłoniach doskonale wydany tom i siedzi w wygodnym fotelu podtytuł tej książki może być strasznie mylący: „Cztery lata w chińskim więzieniu”. Cztery lata piekła, to fakt, ale przecież tysiące ludzi cierpiało za swoje poglądy znacznie dłużej. Dopiero lektura ostatniej części książki dobitnie uświadamia, że po tych kilkudziesięciu miesiącach pisarz nie wrócił do zastygłej, nieruchomej rzeczywistości, że ludzie nie stali przez cały ten czas pod bramami więzienia, oczekując jego powrotu, że w tym czasie wszystko płynęło; wystarczyły cztery lata, aby człowieka doszczętnie zniszczyć.„Za jeden wiersz” to niezwykle szczera, pełna cierpienia i nieprzyjemna lektura. Liao Yiwu połączył w niej realizm rozumiany jako poczucie obecności w świecie z wybitnie indywidualną formą wyrazu, dzięki czemu stworzył rzecz bezprecedensową. Bartek SzczyżańskiBardzo przyjemnie jest napisać napisany wiersz własnymi rękami w prezencie, ale nie wszyscy mogą być poetami, dlatego będzie to wyjście z tej sytuacji. Na szczęście temat rodziców płonie i nigdy nie umiera. Wiersz brzmi: prezent; znak uwagi; wskaźnik miłości i troski; Wiersze, w gruncie rzeczy, są uniwersalne.