🥳 Wiersz Dla Faceta W Więzieniu

Wyniki wyszukiwania frazy: wiersze o miłości i tęsknocie dla niego w więzieniu - dzienniki. Strona 5 z 212.
facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:45:56 a wiec tak,jestem z moim chłopakiem od 5 lat,mamy 3 letniego od 1,5 roku siedzi w bylismy razem nie było kolorowo,Ja zaraz po macieżyńskim poszłam do pracy bo ktos musiał utrzymywac dom,on nigdy nie był odpowiedzialny,ciagle byli ważniejsi koledzy,alkohol i mam dowody na to ze przynajmniej dwa razy miał blizszy kontakt z dziewczynami,Ciagle czułam ze jesteśmy na drugim miejscu,jeżeli coś było nie tak,porafił wiwinac sie tak ze to zawsze była moja wina..ale mimo to trwałam w tym zwiazku (mieszkamy u niego z jego ojcem) ja za bardzo nie mam gdzie sie podziac z dzieckiem).Wyprowadzałam się od niego ze 4 razy ale ciągle wracałam,ulegając jego błaganiom,W czasie trwania zwiazku ciągle mi powtarzał jak bardzo mnie kocha,i ze jestem najwazniejsza,.W końcu zaczeło nam sie układać ale odezwały się jego nie pozałatwiane sprawy i zamkneli go w ZK,Na początku było cholernie cięzko ,byłam w depresji ciagle płakałam...Potem zaczełam się zastanawiac czy warto czekać...przecież wyrządził mi tyle krzywdy,nie dawał mi poczucia bezpieczeństwa,To ja zawsze musiałam nad wszystkim panować....Wciąz powtarza mi ze się zmieni,że bedzie dobrze,że zbudujemy wkońcu normalny dom dla naszego syna,ze pójdzie do pracy i bedzie mnie na rekach nosił....Chce mu wierzyć więc dlatego czekam, ale nie daje rady być już sama,a jeśli wyjdzie i nic się nie zmieni? a ja trace czas w którym mogła bym przeżyć coś na co całe zycie 26 lat ,nie jestem ani głupia,ani brzydka i wiem że znajdzie się ktoś kto by pokochał mnie i mojego syna,Lecz boję się go zostawić,bo może to my jesteśmy dla niego jedynym ratunkiem,może nadal go kochałm tylko te uczucie schowało się gdzieś głęboko...Wierzyć że sie ułozy? czy poprostu uciec z jego życia?Wiem ze to co napisałam jest wielkim chaosem ale nie potrafię zwięzlej tego wszystkiego opisać,dodam jeszcze tylko ze że w grudniu może wyjść za warunkowym zwolnieniem,,,, facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:48:18 Odejdź, póki czas. Tacy ludzie nigdy się nie zmieniają ... facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:50:01 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:52:34 układaj sobie na nowo zycie z kims innym, poki jestes mloda! wszystko przed Toba, jestem pewna, ze on sie nie zmieni, po prostu tak jak napisala kolezanka, tacy ludzie sie nie zmieniaja. On po prostu wyczul, ze mu za kazdym razem, jak piszesz, ulegasz, teraz masz szanse to zmienic, nie widzac sie z nim. Na pewno jest Ci ciezko, ale jak ulozysz sobie zycie, podziekujesz sobie za to ! powodzenia! facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:52:59 uciekaj od niego gdzie pieprz rosnie, a jak naprawde mu na tobie zalezy to czynami to okaze, ale szczerze mowiac bardzzzzo w to watpie facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:10 uciekaj. tacy ludzie sie nie zmieniaja, zrob to dla dobra dziecka. i swojego tez. facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:41 Wspolczuje a zarazem nie rozumiem jak kobiety bedace w takiej sytuacji jak ty nie maja do siebie przede wszystkim szacunku i nie znaja wlasniej wartosci. Tyle krzywdy wyrzadzonej Tobie, tego co doznalas dalej w tym trwasz, twierdzisz ze poszlas do pracy bo ktos musial utrzymac rodzine, wporzadku. Najgorsze przetrwalas teraz moze byc tylko lepiej, uwierz badz nie, raz na tysiac zdarza sie facet ktory chce sie naprawde zmienic, tylko ze taki ktory sie zmieni to taki ktoremu naprawde zalezy na kobiecie i dziecku jezeli jest. Mezczyzna ktory wyjdzie na wolnosc zawsze na poczatku jest obiecac w stanie wszystko, niestety po czasie to sie zmienia, tym bardziej ze sama wiesz co Ci zrobil, a ty to po prostu akceptujesz i on to wie, dlatego to co robil, robi i uwazam ze bedzie robil dalej. To co piszac tutaj uwazasz sie za kobiete ktora moze cos w zyciu osiagnac, tylko nie jestes tego pewna, i masz bardzo zanizoną samoocene. Mozesz go kochac ale pomysl czy wasze zycie ma jakąkolwiek przyszlosc...szczerze tego rzycze, tylko zeby nie bylo za pozno na twoja rozwage, na pierwszym planie jest twoje dziecko i to dla niego zrob wszystko zeby mu zapewnic godne zycie, bo jezeli nieszczesliwa matka to w pozniejszych latach to sie odbija na dziecku. Pozdrawiam facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:54:39 Cytatrozalinda69 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki Mądre słowa, muszę się zgodzic facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:58:02 za dużo w zyciu widziałam przypadków ludzi po więzieniu żeby uwierzyć, że taki ktoś się zmieni. Moja 27 letnia przyjaciółka tkwiła w takim związku. Śliczna zaradna dziewczyna z dwójka wspaniałych dzieci u boku z zapyziałym darmozjadem pijakiem, stukającym inne na boku. Wybaczała bo wierzyła, bo kochała. Siedział raz, drugi obiecywał zmiany aż w końcu nie wytrzymała wyrzuciła go, wzięła rozwód. I dzisiaj? Znalazła nowego wspaniałego faceta, w zeszłym tygodniu urodził im się synuś i śmiało mogę powiedzieć, że jest bardzo szczęśliwa. W końcu zaznała miłości i szacunku. Taki sam był mój ojciec, też obiecywał, przepraszał itd. Mama go zostawiła i dobrze zrobiła. I mówię Ci mogłabym wyliczać przypadki jakie znam osobiście takich ludzi. Uciekaj póki jesteś młoda i masz szansę na normalne szczęśliwe życie. Na początku będzie ciężko ale uwierz opłaca się facet w wiezieniu... 05 wrz 2010 - 23:59:17 Uciekaj kochana, uciekaj. Jeśli nie dla siebie, zrób to dla swojego dziecka. facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 00:00:02 sama musisz zdecydować co będzie dla Ciebie najlepszym rozwiązaniem, możesz znaleźć sobie nową miłość będziesz wtedy może miała lepsze życia tylko czy zapomnisz o nim... nie możesz sugerować się zdaniami dziewczyn że tacy ludzie się nie zmieniają to nie prawda są tacy co chcieli i się zmienili ale nie mowie ze nie ma takich którzy wychodzą i stają sie jeszcze gorsi... przemysl dokładnie wszystkie za i przeciw, pomyśl też o dziecku ono jest najważniejsze, bo chyba nie chcesz żeby wyrósł z niego zły człowiek. To musi być tylko i wyłącznie Twoje decyzja nie kieruj się zdaniem innych bo to nie oni będą żyli za Ciebie. Mam nadzieje że wybierzesz dobrze i nigdy nie będziesz tego żałowała. Pozdrawiam facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 03:38:49 Cytatrozalinda69 może jesteście dla niego ratunkiem...ja w to nie wierzę..gdybyście byli-to nie byloby tak jak jest... może jesteście dla niego ratunkiem, ale kto będzie ratunkiem dla was? to wy wymagacie opieki otoz to... facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 03:51:31 powiem Ci tak, takim typem był mój ojciec, dzięki mamie wyszedł na prostą i wiele razy to mówił .. i wiesz co.. zmienił się niemniej teraz w trzy tygodnie mu się odwidziało i zdradził moją matkę, ma dzieciaka z inną i chce rozwodu, a to wszystlo w trzy tygodnie, a ponadto wmieszał się teraz w kryminalne sprawy jakieś. uciekaj, tacy nie zmieniają się. Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2010-09-06 03:51 przez olczik. facet w wiezieniu... 06 wrz 2010 - 05:23:23 Hej, ja mialam non stop tak samo, raz pojdzie siedziec na 5 miesiecy, raz na rok itd. Jak chcesz to mozemy pogadac na priv, to napisze Ci co ja zrobilam zeby juz ani razu sie tak nie zdarzylo zebym byla sama Napisze na priv do Ciebie Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.
Krótkie wiersze dla chłopaka. Wyślij życzenia walentynkowe facetowi, o którym myślisz 14.02.23 (ls) 14 lutego 2023, 6:31 6. WALENTYNKI 2023. Wierszyki na WALENTYNKI. Fajne życzenia na
Do 31 grudnia br. krakowski sąd przedłużył we wtorek (8 października) areszt dla Damiana D., byłego wiceprezesa Wisły Kraków. O dłuższą izolację wnioskowała Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące udziału mężczyzny w zorganizowanej grupie przestępczej i handlu narkotykami na dużą skalę. Zatrzymania podejrzanych w połowie kwietnia br. były możliwe dzięki temu, że Paweł M. ps. Misiek, lider kibolskiej bojówki Wisła Sharks, zdecydował się pójść na współpracę z prokuraturą i ujawnić szczegóły wieloletniej działalności przestępczej. Nieoficjalnie wiadomo, że jego zeznania zajmują 400 stron maszynopisu. Śledczy nie kryją, że zajmują się przestępstwami, do których dochodziło od 2007 r. Kibole mają w zarzucie obrót 3,9 tony narkotyków o wartości 32 mln zł. Wśród 13 osób aresztowanych w kwietniu był choćby Maciej K. ps. Gęsty, skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 5 lat za udział w śmiertelnym pobiciu w 2011 r. Tomasza C. ps. Człowiek, jednego z liderów pseudokibiców Cracovii. W areszcie jest także Hubert B., kiedyś boss dużego gangu, który w Krakowie przed laty dokonywał włamań i kradł obrazy na dużą skalę. Dostał za to wyrok 9 i pół roku więzienia. Sprawa była głośna, bo w 1998 r. po raz pierwszy w Polsce wykorzystano świadka koronnego, by rozbić gang i Andrzej B. pogrążył swoich także Tomasza J., Piotra K. ps. Piotrunio, Jacka J., Michała S. ps. Skopek, Łukasza S. ps Kuman, Jerzego L., Jacka B., Marka P., Marka K. i Tomasza akcji, zorganizowanej przez policjantów z CBŚP i Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie, uczestniczyło ponad 170 funkcjonariuszy. Działania wsparli policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji, a także antyterroryści z komend wojewódzkich z Rzeszowa, Wrocławia, Katowic, Lublina, Białegostoku, Radomia, Olsztyna i Wisły Kraków uczcili pamięć włoskiego gangstera, zamordowanego przywódcy ultrasów Lazio RzymRządzili w Wiśle Kraków, teraz są za kratami: za Pawłem M. poszli Damian D. i Marzena S. [KRONIKA ZDARZEŃ]Koszulki Wisły. Tak zmieniały się przez lata ZDJĘCIANajpiękniejsze piłkarki świata [ZDJĘCIA]Tak zmieniały się koszulki piłkarzy Cracovii [ZDJĘCIA]Niezwykłe oprawy kibiców Wisły na meczu z CracoviąAndreea Hanca, żona piłkarza Cracovii, wykonała piękny gestRekordowy Bieg Trzech Kopców, tysiące biegaczy na trasiePolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Antologia wierszy z Aresztu Śledczego. "Powiew wolności" to tytuł antologii poezji Aresztu Śledczego w Gdańsku. W książce zawarto wiersze pisane przez więźniów zachęcanych do wysiłku twórczego przez Tomasza "Lipiego" Lipskiego. Ilustracje do tomu wykonał Paweł "Paulus" Mazur.
Kinga Rusin napisała wymowny wiersz. Komu się dostało? Data utworzenia: 22 lutego 2021, 11:35. Kinga Rusin od kilku miesięcy nie uczestniczy w życiu publicznym. Zrezygnowała z pracy w „Dzień dobry TVN”, ale cały czas jest aktywna w mediach społecznościowych. Dziennikarka aktualnie przebywa na małej wysepce na Oceanie Indyjskim, ale cały czas aktywnie śledzi wydarzenia społeczno-polityczne w Polsce. Ostatnio opublikowała na Instagramie wiersz i w artystyczny sposób skomentowała działania polskiego rządu. Foto: kingarusin / Instagram Kinga Rusin kilka miesięcy temu zniknęła z wizji. Pod koniec sierpnia, po 15 latach, pożegnała się z programem „Dzień Dobry TVN”. W ostatnim czasie stroniła też od mediów społecznościowych i d7ługo nie pokazywała się też swoim fanom w mediach społecznościowych. Pierwszy wpis w nowym roku opublikowała na Instagramie dopiero w połowie stycznia. Kinga Rusin zorganizowała sobie „biuro” na małych wyspach na Oceanie Indyjskim Dziennikarka poinformowała swoich fanów, że od połowy listopada razem z ukochanym pracują zdalnie. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że para urządziła sobie „biuro” na egzotycznej wyspie. Pytacie gdzie teraz jestem. Od połowy listopada pracujemy razem z Markiem z maleńkich wysp na Oceanie Indyjskim. „Biuro” jest metr od szmaragdowej wody. Bezpiecznie (mało ludzi i wszyscy regularnie badani na Covid), ciepło, pięknie i dobrze dla naszego biznesu, bo w bliskim kontakcie z wieloma kontrahentami i laboratoriami zajmującymi się egzotycznymi składnikami naturalnymi. Narodziło się już w tym miejscu kilka nowych kosmetyków Pat&Rub i powstało kilka zupełnie nowych idei, które będziemy wkrótce wprowadzać w życie - napisała Rusin. Zobacz także Od tamtej pory co jakiś czas dzieliła się z internautami zdjęciami i relacjami z rajskiej wyspy. Kinga Rusin opublikowała polityczny wiersz Pomimo tego, że dziennikarka od kilku tygodni cieszy się urokami rajskiego wypoczynku, na bieżąco śledzi to co dzieje się w Polsce. Kinga Rusin na swoim profilu na Instagramie regularnie zabiera głos w ważnych sprawach dotyczących Polski. Nie zapomniała o finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wsparła kobiety po publikacji wyroku Trybunały Konstytucyjnego w sprawie aborcji, poparła akcję „Media bez wyboru”, a także skomentowała głośne przejście Agustina Egurroli do Telewizji Polskiej. Teraz na jej profilu pojawił się nowy post, w którym dziennikarka opublikowała polityczny wiersz. Jego treść nawiązuje do aktualnej sytuacji społeczno-politycznej w Polsce. Rusin podzieliła się z fanami swoją wersją wiersza Jana Brzechwy "Na wyspach Bergamutach". "Wyspy Bergamuty, luty 'Na wyspach Bergamutach Podobno jest kot w butach Widziano także p’osła Którego mrówka niosła Szczepione są miliony Nie ukrywane zgony Prezesi na ambonach Nie rządzą w żeńskich łonach Kościelni pedofile Liczą w więzieniu chwile Podobno w IPNie Faszyści nie są w cenie Publiczna tam nie szczuje I twarzy nie kupuje A tresowane szczury Nie kradną złota góry Jest słoń z trąbami dwiema I tylko wysp tych nie ma' Kuzyn Jana Brzechwy w kolejce po termin szczepień" - brzmi wiersz Kingi Rusin. Bardzo prawdopodobne, że do tej parafrazy zainspirował ją animowany spot Kancelarii Senatu, w którym lekarze i senatorowie na kanwie wiersza Jana Brzechwy "Żuk" tłumaczą dzieciom, dlaczego warto się szczepić. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Kinga Rusin od kilku miesięcy nie pojawia się na wizji. /8 Kinga Rusin - / Instagram Pod koniec sierpnia, po 15 latach, postanowiła odejść z programu „Dzień Dobry TVN”. /8 Kinga Rusin kingarusin / Informacja prasowa Dziennikarka postanowiła spróbować w życiu czegoś nowego. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Od połowy listopada Kinga pracuje zdalnie z małej wysepki na Oceanie Indyjskim. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Rusin prężnie rozwija własną firmę kosmetyczną. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Cały czas interesuje bieżącymi wydarzeniami z Polski. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi działań polskiego rządu podzieliła się na Instagramie. /8 Kinga Rusin kingarusin / Instagram Kinga Rusin opublikowała tekst, który jest parafrazą wiersza Jana Brzechwy "Na wyspach Bergamutach". Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

40 butelek w kieszeni miał… nadeszła niedziela, spity jak bela a Hela mu w papę 'oddawaj wypłatę’ wypłata przepita, kobita zabita, a Felek w więzieniu, opala się w cieniu i śpiewa tak: 3 szczury w rosole, a ja je posole, a ja je posole i smacznie zjem. Czytaj także: Oryginalne wierszyki do pamiętnika. Śmieszne życzenia urodzinowe

W czytaniuZima w tym roku wyjątkowo mi nie służy. Senność i zamiłowanie do ciepła wzrastające wprost proporcjonalnie do spadającej temperatury, sprawiają że książki leżą odłogiem. Nazbierało się trochę zaległości, które, wraz ze zmianą adresu w sieci, muszę koniecznie nadrobić. Oto trzy najbliższe Hostovský „Zaginiony”Powieść czeskiego pisarza, już nieżyjącego, który większą część dorosłego życia spędził na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Hostovský nie godził się z komunistyczną ideologią, ani z działaniami swoich kolegów z Ministerstwa. Z racji tego znalazł się na liście autorów zakazanych, wywrotowców i wrogów narodu. Akcja Zaginionego rozgrywa się pod koniec lat 40-ych, w Pradze, gdy do władzy dochodzili komuniści. Erik Brunner, żydowski intelektualista, zostaje wmanewrowany przez swoich partyjnych przełożonych w śledztwo, którego obiektem jest jego dawny znajomym, a także jego żona. Jedna z najpopularniejszych czeskich powieści XX Theroux „Ostatni pociąg do Zona Verde. Lądem z Kapsztadu do Angoli”Znany, amerykański podróżnik i powieściopisarz, opowiada o swojej wielkiej, afrykańskiej podróż, którą odbył dekadę po swojej pierwszej wizycie na Czarnym Lądzie. Tamta podróż zrodziła „Safari mrocznej gwiazdy. Lądem z Kairu do Kapsztadu”. W nowej książce autor sprawdza jak bardzo zmieniła się w tym czasie Afryka, a także on Dickens „Maleńka Dorrit”W ramach walki ze słabą znajomością klasyki, zaczynam od sprawdzonego autora. To chyba jedna z mniej znanych powieści autora „Oliwera Twista” i „Davida Copperfilda”. Tytułowa Amy Dorrit urodziła się i wychowała w więzieniu. Opiekuje się swoim ojcem, osadzonym tam za długi. Jest ciepłą, serdeczną osobą, dobrą duszą dla każdego. Pracuje jako szwaczka u Pani Clennam, samotnej, starszej damy. Pewnego dnia do domu Pani Clennam powraca syn, który wiele lat mieszkał z ojcem w Chinach. Rodzic przekazał mu tajemnicę, która jest w jakiś sposób związana z Amy. (Visited 39 times, 1 visits today)

Lista partnerów (dostawców) Paweł Huelle nie żyje, ceniony pisarz, poeta i wykładowca akademicki zmarł w wieku 66 lat. Polska Agencja Prasowa pisze o okolicznościach jego śmierci i alarmie

Mężczyzna z Mjanmy (Birmy) został skazany na sześć miesięcy więzienia z powodu wiersza, który zamieścił w sieci. 24-latek został skazany za zniesławienie za pośrednictwem internetu na podstawie krótkiego fikcyjnego wiersza zamieszczonego na Facebooku. Utwór dotyczył tatuażu na...penisie mężczyzny. Domorosły poeta opisał wizerunek byłego prezydenta kraju Theina Seina, który miał zostać wytatuowany na jego przyrodzeniu. W więzieniu będzie musiał odsiedzieć pół roku. Jego przypadek nie jest odosobniony. W Mjanmie regularnie dochodzi do procesów o zniesławienie polityków. Podstawę do wydawania wyroku często stanowią komentarze zamieszczane w mediach społecznościowych. W minionym roku pewna kobieta również usłyszała 6-miesięczny wyrok. Powodem były jej wpisy dotyczące dowódcy armii, które zamieszczała na Facebooku. Thein Sein, o którego wizerunku pisał mężczyzna, to birmański polityk i wojskowy, emerytowany generał, premier Mjanmy od 12 października 2007 do 30 marca 2011, prezydent Mjanmy od 30 marca 2011 do 30 marca 2016. » Rozwiązania do krzyżówki dla hasła więzienie. Tagi dla wyrazów bliskoznacznych słowa więzienie. Lista tagów dla synonimów słowa więzienie: wyrazy bliskoznaczne słowa więzienie, inaczej o więzieniu, inaczej więzienie, synonim więzienia, synonimy słowa więzienie, synonimy wyrazu więzienie, inne określenia słowa więzienie.
Facet w więzieniu - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 8 ] 1 2018-03-27 18:56:06 czarna czarna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-06 Posty: 74 Temat: Facet w więzieniuNapiszcie mi co myślicie, to może jakoś się z tym uporam, bo nie mam siły. Spotykam się z facetem od kilku początku przyjaźń, rozstania i temu pierwszy codziennie w różnych godzinach i razem radości i sprawy trudne rodzinne. Facet uzależniony od amfetaminy, marihuany od kilkunastu jaki tryb życia. Ja zakochałam się bez pamięci. W zeszłym roku trafił do więzienia. No to oczywiście jeżdżę na ma raz czy dwa w tygodniu. Nie mieszkamy razem. On mieszka z rodzicami. Wszystkie jego sprawy ja ogarniam. Teraz jak był powiedział mi , że tam codziennie pali dopalacze! Od ostatniej przepustki minęło 2 tyg i ani razu nie zadzwonił. A jak się widzimy zawsze jest fajnie. Niewiem co mam z tym zrobić. Zostawić nie mam siły, trwać tak też trudno. Nigdy nie mówiłam mu że go kocham on mi też nie,chociaż myślę że on to na czym stoję. On cały czas snuje plany co zrobimy jak wyjdzie. Teraz jak nie dzwoni to myślę, że całkiem ma zry tą głowę przez więzienie i używki. A jak dostanie przepustkę na święta, to ja głupia znów polecę do niego jak na skrzydłach. Sama sobie zadaje pytanie czy jest sens?Walczyć czy olać dopóki tam siedzi. . 2 Odpowiedź przez Kleoma 2018-03-27 19:40:10 Kleoma Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2014-12-27 Posty: 4,434 Odp: Facet w więzieniu czarna czarna napisał/a:Napiszcie mi co myślicie, to może jakoś się z tym uporam, bo nie mam siły. Spotykam się z facetem od kilku początku przyjaźń, rozstania i temu pierwszy codziennie w różnych godzinach i razem radości i sprawy trudne rodzinne. Facet uzależniony od amfetaminy, marihuany od kilkunastu jaki tryb życia. Ja zakochałam się bez pamięci. W zeszłym roku trafił do więzienia. No to oczywiście jeżdżę na ma raz czy dwa w tygodniu. Nie mieszkamy razem. On mieszka z rodzicami. Wszystkie jego sprawy ja ogarniam. Teraz jak był powiedział mi , że tam codziennie pali dopalacze! Od ostatniej przepustki minęło 2 tyg i ani razu nie zadzwonił. A jak się widzimy zawsze jest fajnie. Niewiem co mam z tym zrobić. Zostawić nie mam siły, trwać tak też trudno. Nigdy nie mówiłam mu że go kocham on mi też nie,chociaż myślę że on to na czym stoję. On cały czas snuje plany co zrobimy jak wyjdzie. Teraz jak nie dzwoni to myślę, że całkiem ma zry tą głowę przez więzienie i używki. A jak dostanie przepustkę na święta, to ja głupia znów polecę do niego jak na skrzydłach. Sama sobie zadaje pytanie czy jest sens?Walczyć czy olać dopóki tam siedzi. .oczywiście, że zostać i walczyć o niego. Pomagać, wspierać, więcej pracować i dawać mu na te uzywki. Patrzeć ja się stacza, jak kolejny raz trafia do radę " Kto dzieckiem w kolebce łeb urwał ...lalce " 3 Odpowiedź przez evada 2018-03-27 21:37:39 evada Wróżka Bajuszka Nieaktywny Zawód: stróż domowy Zarejestrowany: 2013-05-30 Posty: 231 Wiek: nie liczę godz./lat-to życie mija nie ja Odp: Facet w więzieniu Nie dzwoni, bo w karcerze brak minie to zadzwoni. Kawa z kakao - najlepszy dopalacz dla mózgu 4 Odpowiedź przez Szary80 2018-03-27 23:55:20 Szary80 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-05-03 Posty: 1,501 Odp: Facet w więzieniuTy sobie zadaj to jest milosc na ktora czekalas cale swoje byle juz cierpisz i sie meczysz a poprawy u niego nie mu ultimatum i zobaczysz co albo kogo wybierze. 5 Odpowiedź przez evalougo 2018-03-28 00:56:34 evalougo Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-03 Posty: 1,106 Wiek: Jeszcze nie trzydziestka ;) Odp: Facet w więzieniu Co zrobić? Pójść na spacer do parku, pooglądać zakochane pary i znaleźli siłę, aby zostawić gościa. Na tym właśnie polega problem z rajem. Nic tak nie przyciąga złego.,,Na końcu tęczy'' 6 Odpowiedź przez czarna czarna 2018-03-28 08:09:16 czarna czarna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-06 Posty: 74 Odp: Facet w więzieniuDziękuję za odpowiedzi. Macie racje, mimo tego że kocham, to nie tego chcę w mi jest kubeł zimnej wody. Jak się naoglądam na takie związki i nasłucham od kobiet na widzeniach, to jest straszne. Potrzebuję siły żeby to zakończyć. Teraz jak go nie ma to osiągnęłam taki dziwny spokój i tak jest dopóki się nie zobaczymy. Po spotkaniu wszystko wraca. . On jest dla mnie taki dobry, pomocny. Sex też przepustce nie może ćpać, bo po powrocie robią im właśnie co dalej. pójdę do tego parku. 7 Odpowiedź przez blimka 2018-03-28 14:49:27 blimka Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-10-09 Posty: 257 Wiek: 27 Odp: Facet w więzieniuNie wyobrażam sobie, by moje życie nie było ustabilizowane. Nie mogłabym codziennie myśleć, czy mój mąż/partner wróci do domu trzeźwy, w dobrym humorze, bądź czy w ogóle trafi do domu. Ciężko sobie wyobrazić wspólną przyszłość. Moim zdaniem powinnaś znaleźć siłę, by to zakończyć. Są naprawdę fajni faceci na świecie i warto na nich poczekać. 8 Odpowiedź przez czarna czarna 2018-03-28 16:19:59 czarna czarna Mój jest ten kawałek podłogi Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-01-06 Posty: 74 Odp: Facet w więzieniuTak masz rację. W duchu sobie myślę że jakbym takiego poznała to bez oglądania się za siebie poszła bym w jak on mnie omamił. Moja rodzina myśli, że wszystko ładnie pięknie, nie wiedzą co to za człowiek tak naprawdę. Sama patrząc z boku gdybym miała jakiejś kobiecie doradzać powiedzialabym, żeby olała, a tu nie mogę sobie poradzić. Było już tak że nie mieliśmy kontaktu kilka miesięcy, pozbierałam się, poznawalam nowych ludzi, a on wrócił. Szybko mnie urobił i teraz jeszcze ta odsiadka. Posty [ 8 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
Gwiazdy za kratkami. Te znane osoby trafiły do więzienia. Mariusz Pudzianowski w 2000 r. został skazany na 19 miesięcy więzienia za pobicie. "Strongman" tłumaczył, że jego agresja była Pierwsze czytanie Rdz 2,18-24 Potem Pan Bóg rzekł: «Nie jest dobrze, żeby mężczyzna był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc». Ulepiwszy z gleby wszelkie zwierzęta lądowe i wszelkie ptaki powietrzne, Pan Bóg przyprowadził je do mężczyzny, aby przekonać się, jaką on da im nazwę. Każde jednak zwierzę, które określił mężczyzna, otrzymało nazwę „istota żywa”. I tak mężczyzna dał nazwy wszelkiemu bydłu, ptakom powietrznym i wszelkiemu zwierzęciu polnemu, ale nie znalazła się pomoc odpowiednia dla mężczyzny. Wtedy to Pan sprawił, że mężczyzna pogrążył się w głębokim śnie, i gdy spał, wyjął jedno z jego żeber, a miejsce to zapełnił ciałem. Po czym Pan Bóg z żebra, które wyjął z mężczyzny, zbudował niewiastę. A gdy ją przyprowadził do mężczyzny, mężczyzna powiedział: «Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała! Ta będzie się zwała niewiastą, bo ta z mężczyzny została wzięta». Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem. W Księdze Rodzaju natchniony autor, w języku obrazowym właściwym swojej epoce, opisuje stworzenie pierwszej niewiasty. Oświadczenie Adama: „Ta dopiero jest kością z moich kości i ciałem z mego ciała”, wskazuje na równość pod względem natury pomiędzy mężczyzną a kobietą. W językach arabskich do dziś używa się wyrażenia: „On jest kością z moich kości”, by wskazać na bliskie pokrewieństwo czy wielką przyjaźń. Kobiety, gdy dano im do tego okazję, w niczym nie ustępowały mężczyznom: w nauce, polityce czy na polu bitwy. Warto tu wspomnieć o naszej Emilii Plater (1806—1831), uczestniczce powstania listopadowego. Zamożna, wykształcona, o arystokratycznym nazwisku, nie zamierzała siedzieć w domu, gdy inni walczyli z zaborcą. Przygotowała oddział 280 strzelców, kilkuset kosynierów i kilkudziesięciu jeźdźców i osobiście nimi dowodziła, odnosząc szereg sukcesów w potyczkach z wojskami carskimi. Walczyła na terenie Żmudzi. W bitwach spisywała się po bohatersku, odznaczała się wyjątkową odwagą i zimną krwią. Gen. Chłapowski mianował ją kapitanem i dowódcą I kompanii pułku litewskiego. Przedzierając się z Litwy do Warszawy, zmarła z wyczerpania 23 grudnia 1831 roku w Justianowie koło Suwałk. Naród nie zapomniał o swej bohaterce, nazywając jej imieniem ulice, szkoły, drużyny harcerskie, statki, itd. Adam Mickiewicz upamiętnił ją w wierszu pt. „Śmierć Pułkownika”. Drugie czytanie Hbr 2,9-11 Widzimy natomiast Jezusa, który mało od aniołów był pomniejszony, chwałą i czcią ukoronowanego za cierpienia śmierci, iż z łaski Bożej za wszystkich zaznał śmierci. Przystało bowiem Temu, dla którego wszystko i przez którego wszystko, który wielu synów do chwały doprowadza, aby przewodnika ich zbawienia udoskonalił przez cierpienie. Tak bowiem Ten, który uświęca, jak ci, którzy mają być uświęceni, z jednego [są] wszyscy. Z tej to przyczyny nie wstydzi się nazwać ich braćmi swymi. Autor Listu do Hebrajczyków pisze, że Chrystus „za wszystkich zaznał śmierci”. W tym najpełniej okazała się Jego miłość ku nam. Zgodnie z tym, co sam powiedział w Ewangelii św. Jana: „Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (J 15,13). Naszą wdzięczność dla Chrystusa za Jego śmierć poniesioną dla naszego zbawienia wyrażamy w nadawanej Mu nazwie Serce: Serce Jezusowe, Najświętsze Serce, Serce Boże. Bo serce we wszystkich językach symbolizuje dobroć i miłość. Nasza pamięć o Chrystusie skupia się przede wszystkim na Jego miłości. W roku 1925 zmarł jeden z najwybitniejszych pisarzy polskich, laureat Nagrody Nobla, Władysław Reymont. Zanim został pisarzem, przez cztery lata uczył się krawiectwa. Długi czas wędrował po całej Polsce z jakąś trupą teatralną, kilka miesięcy przebywał w klasztorze na Jasnej Górze, mając zamiar zostać mnichem; to znów podjął się pracy na kolei pomiędzy Skierniewicami a Łodzią, na odcinku Rogów-Płyćwia. Było to w roku 1890. Pracował jako zwyczajny robotnik. Zarabiał kiepsko, czasem głodował, ale zawsze miał przy sobie cukierki dla dzieci, które przychodziły na tory przyglądać się pracy robotników. Dla współpracowników był niezwykle uczynny i dobry. Adam Grzymała-Siedlecki w swej książce „Niepospolici ludzie w dniu swoim powszednim”, pisze, że w roku 1929, a więc w cztery lata po śmierci Reymonta, odwiedził Rogów i zaczął wypytywać 70-letniego staruszka, dawnego dróżnika kolejowego, o Reymonta z czasów jego pracy na kolei. Staruszek pamiętał doskonale Reymonta, ale nie słyszał o jego karierze pisarskiej. Zamyślił się na chwilę, po czym oświadczył: „Ja tam się oczywiście nie mogę znać na tym, czego on w książkach dokonał, ale to jedno wiem, że był dobrym człowiekiem”. — Możemy tylko dodać, że wiedział rzecz najważniejszą. Ewangelia Mk 10,2-16 Przystąpili do Niego faryzeusze i chcąc Go wystawić na próbę, pytali Go, czy wolno mężowi oddalić żonę. Odpowiadając zapytał ich: «Co wam nakazał Mojżesz?» Oni rzekli: «Mojżesz pozwolił napisać list rozwodowy i oddalić». Wówczas Jezus rzekł do nich: «Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych napisał wam to przykazanie. Lecz na początku stworzenia Bóg stworzył ich jako mężczyznę i kobietę: dlatego opuści człowiek ojca swego i matkę, złączy się ze swoją żoną, i będą oboje jednym ciałem. A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela!» W domu uczniowie raz jeszcze pytali Go o to. Powiedział im: «Kto oddala żonę swoją, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo względem niej. I jeśli żona opuści swego męża, a wyjdzie za innego, popełnia cudzołóstwo». Przynosili Mu również dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus, widząc to, oburzył się i rzekł do nich: «Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego». I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je. „Co więc Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela” — taka była pierwotna wola Boża. A jednak naruszono ją w Starym Testamencie: i narusza się ją — pomimo jej przypomnienia przez Chrystusa — w krajach chrześcijańskich. Dlatego cieszą nas jakieś charakterystyczne przykłady wierności małżeńskiej. Pięknym wzorem wierności małżeńskiej może być Katarzyna Jagiellonka († 1589), żona księcia szwedzkiego, Jana Wazy. Gdy na skutek intryg mąż został skazany na dożywotnie więzienie, poprosiła nowego króla Szwecji, Eryka, by mogła dzielić los męża. Zaskoczony król zaczął jej perswadować: — Czy nie wiesz, że twój mąż nie zobaczy już nigdy światła dziennego? — Wiem, panie. — Czy nie wiesz, że mąż nie będzie już nigdy traktowany jako książę, ale jako zdrajca? — Wiem, panie. Ale obojętne, czy jest wolny, czy w więzieniu, czy jest winny, czy niewinny, jest moim mężem. — Lecz po tym wszystkim, co się stało, już nic cię z nim nie wiąże. Od tej chwili jesteś wolna. Katarzyna nie odpowiada ani słowem. Zdejmuje obrączkę z palca i dając królowi, mówi: — Proszę czytać. Na obrączce zaś były wyryte jedynie dwa słowa: Mors sola — tylko śmierć. Katarzyna poszła więc z mężem do więzienia i dzieliła z nim ciężki los przez 17 lat, aż wreszcie śmierć Eryka otworzyła im bramy więzienia. Jest coś godnego podziwu w tej wierności: miłość w szczęściu i nieszczęściu, a z nią wzajemna wierność oparta na Bogu. St. Berghoff, Recueil d'exemples..., Mulhouse 1959, s. 38—39. opr. mg/mg
Wyniki wyszukiwania frazy: w więzieniu - wiersze. Strona 664 z 666. meedea Wiersz 6 października 2012 roku, godz. 14:22 151,6°C Poczute "rozumiem" Nie trzeba Nam
i budynek sąd najwyższy Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie przychyliła się do wniosku Prokuratury Krajowej i nie wyraziła zgody na uchylenie immunitetu sędziemu SN Włodzimierzowi Wróblowi. Decyzję, późnym wieczorem, podjął trzyosobowy skład Izby Dyscyplinarnej pod przewodnictwem sędziego Adama Tomczyńskiego po kilkunastu godzinach posiedzenia. Śledczy zarzucają sędziemu Wróblowi, że w jednej ze spraw doprowadził do bezprawnego pobytu mężczyzny w więzieniu przez ponad miesiąc. Izba Dyscyplinarna SN nie podzieliła tego poglądu. Orzeczenie jest nieprawomocne. Sędzia Włodzimierz Wróbel z immunitetem Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie wyraziła zgody na uchylenie immunitetu sędziemu SN Włodzimierzowi Wróblowi. Uzasadnienie orzeczenia wygłosił sędzia Adam Tomczyński. Tym samym prokuratura nie może postawić sędziemu Wróblowi zarzutu "nieumyślnego niedopełnienia obowiązku rozstrzygania spraw zgodnie z obowiązującymi przepisami". Według śledczych, sędzia miał doprowadzić do bezprawnego pobytu mężczyzny w więzieniu przez ponad miesiąc. Sędzia Wróbel wielokrotnie podkreślał, że nie uznaje działań Izby Dyscyplinarnej za legalne. - Zarzut popełnienia przestępstwa to poważne oskarżenie bez względu na to, komu jest stawiany i z jaką intencją. W państwie prawa można się oczyścić z takiego zarzutu przed sądem. Izba Dyscyplinarna sądem nie jest - napisał sędzia w liście odczytanym 6 maja, gdy SN rozpoczął rozpatrywanie wniosku prokuratury. Nasi Partnerzy polecają Strona główna Sukces sędziego Włodzimierza Wróbla. Izba Dyscyplinarna SN podjęła decyzję
Wiersze walentynkowe dla niej. Życzenia walentynkowe dla koleżanki. Wyślij dziewczynie miłosny wierszyk na Walentynki 14.02.23 (ls) 14 lutego 2023, 4:53 Wierszyki walentynkowe dla dziewczyny Zarówno fragment z Ustępu części III Dziadów Adama Mickiewicza, jak i fragment Lalki Bolesława Prusa opisują miasta, panujący w nich nastrój oraz sytuację. Oba teksty mają cechy wspólne oraz różnice, głównie w sposobie relacji i ocenia miasta. Pierwszy fragment (mickiewiczowski), negatywnie charakteryzuje Petersburg, mówiąc o nim budowały go chyba szatany. Jest to spowodowane wątkiem biograficznym, który był ofiarą prześladowań ze strony rosyjskiego zaborcy. I tak Petersburg jest opisywany z perspektywy pielgrzyma – fragment z Ustępu części III Dziadów Adama Mickiewicza, jak i fragment Lalki Bolesława Prusa opisują miasta, panujący w nich nastrój oraz sytuację. Oba teksty mają cechy wspólne oraz różnice, głównie w sposobie relacji i ocenia miasta. Pierwszy fragment (mickiewiczowski), negatywnie charakteryzuje Petersburg, mówiąc o nim budowały go chyba szatany. Jest to spowodowane wątkiem biograficznym, który był ofiarą prześladowań ze strony rosyjskiego zaborcy. I tak Petersburg jest opisywany z perspektywy pielgrzyma – zesłańca. Opis Paryża jest nacechowany pozytywnie, ukazana jest logika zabudowy oraz przewidywalność budowniczych. Obraz wyraźnie jest skontrastowany z sytuacją panującą w według Adama Mickiewicza, jest zbudowany na ludzkim nieszczęściu (rozkazał wpędzić sto tysięcy palów i wdeptać stu tysięcy chłopów). Miasto powstało na kaprys cara i dlatego jest od niego zależne. Sytuacja panująca w mieście jest uzależniona od nastroju cara. Większość jego mieszkańców stanowią carscy urzędnicy. Ich życie polega jedynie na staraniu się o względy cara. Szczycą się otrzymanymi orderami, chcą je pokazać nawet za cenę przemarznięcia, czy choroby. Mickiewicz swój negatywny stosunek do carskich urzędników podkreśla przez porównanie ich do zwierząt – mężczyzn do skorpionów, a dam do pstrych motyli. Inni mieszkańcy Petersburga, oraz przyjezdni, czują się zagubieni, gdyż w mieście wszechobecny jest chaos. Ludzie nie mogą się porozumieć, ze względu na różnorodność używanych w Petersburgu języków, tabliczki i napisy są w wielu językach. Mickiewicz porównuje Petersburg do wierzy Babel (wzrok, ucho błądzi, jak w wieży Babelu). Miasto zostało zbudowane bez logiki,. Jego projektanci chcieli ustylizować je na inne, wielkie miasta Europy – Ateny, Rzym, Wenecję, Paryż, czy Amsterdam. Jednak wszelkie próby upodobnienia Petersburga do tych miast nie udały się. Nigdy Petersburg nie będzie miał atmosfery tych miast. Wszystkie inne stolice były budowane w miejscach strategicznych, zaś rosyjska stolica została wzniesiona na osuszonych bagnach. Sytuacja panująca w Petersburgu w pełni odpowiada obrazowi społeczeństwa zamieszkującego to miasto – w większości lojalistom, uwikłanym w układy oraz uzależnionym od dobrego spojrzenia Petersburga, czyli sposób relacji można uznać za nieobiektywny. Rosyjska stolica jest opisywana z perspektywy zesłańca. Opis jest wprawdzie trzecioosobowy (auktorialny), jednak wyrazy są nacechowane negatywnie (młokosy, trzoda, zgraja). W opisie nie można doszukać się choćby jednej pozytywnej cechy Petersburga, opis społeczeństwa jest zgeneralizowany i jest wynikiem biografii Mickiewicza i jego zesłania do widziany oczami Wokulskiego, bohatera Lalki Bolesława Prusa, patrzy z podziwem na francuską stolicę. Zwiedzając miasto, jego muzea, szkoły i teatry starał się odnaleźć logikę w zabudowie miasta. Początkowo jej nie dostrzegał, jednak po analizie planu miasta z podziwem wypowiadał się o niezrozumiałej dla niego logice. Pomimo, że w budowie Paryża uczestniczyło kilkanaście pokoleń udało się zachować pierwotną atmosferę miasta, a nawet charakterystyczny, podobny do półmiska kształt. Wokulski był również zafascynowany pracą paryżan. Wokulski zwraca uwagę na rozmyślne rozmieszczenie ludzi zajmujących się podobnymi dziedzinami w tych samych dzielnicach (pomiędzy placem Bastylii i placem Rzeczpospolitej skupia się przemysł i rzemiosła; naprzeciw nich, po drugiej stronie Sekwany, leży dzielnica łacińska, gniazdo uczących się), co jest kolejnym dowodem na logikę panującą w mieście. Wokulski porównuje Paryż do zwierzęcego organizmu, mającego właściwą sobie anatomię i fizjonomię. Podobnie, jak w przypadku Petersburga wygląd miast jest odzwierciedleniem historii jego mieszkańców. Podziwia także francuską pracowitość - paryżanie pracują po szesnaście godzin. Ważny dla Paryża jest także podział pracy. Każda rzemieślnicza dzielnica jest odpowiedzialna za dostarczenie innego produktu, niezbędnego do dobrego funkcjonowanie paryskiej stolicy. Miasto jest także wyposażone w system kanalizacji, a szerokie ulice zapewniają dopływ powietrza. Wokulski zazdrości francuzom organizacji pracy oraz przewidywalności, każdy francuski produkt jest wytwarzany z myślą o spełnieniu celu, dla którego został wyprodukowany, często przy wykorzystaniu najnowszych osiągnięć Paryża, podobnie jak Petersburga trudno nazwać obiektywnym. Wokulski w pewien sposób idealizuje obraz francuskiej stolicy. W naturalny sposób, odnosząc podany fragment do całości Lalki można powiedzieć, że w oczach Stacha Warszawa jest przeciwieństwem Paryża. Wokulski jest pełny kompleksów z powodu swojego warszawskiego urodzenia (Tak sobie mówiąc czuł, że wstyd go ogarnia). Większość wyrazów jest nacechowana pozytywnie (nadzwyczajnie, logiczna całość).Petersburg i Paryż w relacjach bohaterów Lalki Bolesława Prusa oraz Dziadów część III Adama Mickiewicza są pokazane w całkiem inny odmiennym świetle. Petersburg został przedstawiony jako miasto powstałe z inicjatywy szatana, bez pozytywnych cech. Zaś Paryż został wyidealizowany, jako przykład dla Polaków, jak powinny być wdrażane założenia programy pozytywistyczne, między innymi praca u podstaw i praca organiczna. Oba opisy były subiektywne, pod wpływem przeżyć bohaterów, ale i przeżyć samych Mickiewicza i Prusa. Inny był także cel opisu miast, Mickiewicz chciał skrytykować postępowania cara, zaś Prus chciał pokazać funkcjonowanie programu pozytywistycznego oraz uzasadnić jego niepowodzenie w Polsce, spowodowane mentalnością Polaków. Celem autorów tekstów, pomimo że tworzyli w innych epokach literackich, nie było tylko opisanie stolic. Chcieli także przez opis skomentować i odnieść się do sytuacji Polski. Zuzanna M. wygrała konkurs poetycki w więzieniu. Przeczytaj nagrodzony wiersz. W poniedziałek Areszt Śledczy w Krasnymstawie opublikował trzy utwory nagrodzone w Konkursie Poezji Więziennej
Biografie, wspomnienia CZARNE Opis W lipcu 1989 roku, kiedy o czerwcowych wydarzeniach na placu Tiananmen dowiedział się już świat, Liao Yiwu, młody poeta wiodący dotąd beztroskie życie wagabundy, postanowił przemówić. Za publiczne wygłoszenie swego poematu Masakra został wtrącony do więzienia. Liao Yiwu spędził w zamknięciu cztery lata. Za jeden wiersz to wstrząsająca relacja z tego okresu: opis mało znanych realiów chińskiego więzienia, przemocy stosowanej przez strażników i współwięźniów, tortur, a także wszechogarniającej monotonii codziennego życia. Jednak nawet za więziennym murem pisarz potrafił znaleźć człowieczeństwo. Więzienie, do którego trafił Liao Yiwu, uczyniło z tego awangardowego poety, anarchisty i włóczykija kronikarza chińskiego gułagu. Choć wywodził się z rodziny prześladowanej za Mao, nigdy nie uważał siebie za dysydenta, nie brał też udziału w protestach studenckich. Pod wpływem chwili napisał "Masakrę", poemat o brutalnym stłumieniu manifestacji na placu Tiananmen. Skazany za to na cztery lata, poznał chiński system penitencjarny od podszewki. Prowincjonalne areszty i więzienia, do których trafił, nie były najgorsze, ot przeciętne chińskie zakłady karne. I właśnie to, że są przeciętne, budzi szczególną grozę. Liao opisuje świat totalnego upodlenia, w którym życie ludzkie się nie liczy. Maria Kruczkowska Literacki kunszt Liao Yiwu sprawia, iż sarkazm objawia się w zdaniach zawsze jako druga strona męki. Dokumentalne fragmenty książki przeplatają się z poetyckimi. Ta mieszanka wwierca się podczas lektury nie tylko w głowę, powoduje też ucisk w żołądku. Język Liao Yiwu oddziałuje na ciało, gdyż sam przeszedł cielesne męczarnie. Tak jak on sam musiał przełknąć ubezwłasnowolnienie i tortury, to pomstuje, to szepcze, a w końcu wyzwala się. Herta Müller Liao jest prawdziwym poetą [...]. swoim wrażliwym okiem obserwuje otaczającą go rzeczywistość. Za jeden wiersz to gęsta, wstrząsająca i pełna szczegółów książka, przybliżająca Zachodowi sposób funkcjonowania chińskiego wymiaru sprawiedliwości. The New York Times Liao Yiwu szokuje, wprawia w konsternację, bawi czarnym humorem i inspiruje historiami o ludzkiej godności i przyzwoitości, której nie udało się złamać. Za jeden wiersz to zapis więziennych wspomnień, pokazujących siłę aktu oskarżenia wydanego przez brutalną dyktaturę. To reportaż napisany językiem literatury pięknej, zasługujący na godne miejsce wśród klasyków. The San Francisco Chronicle Reportaż Liao Yiwu to książka okrutna, zatrważająca, a jednocześnie pełna zrozumienia i głębokiego humanizmu. The Christian Science Monitor Szczegóły Podtytuł Cztery lata w chińskim więzieniu Tłumacze Pokojska Agnieszka Inne propozycje autorów - Yiwu Liao Podobne z kategorii - Biografie, wspomnienia Darmowa dostawa od 199 zł Rabaty do 45% non stop Ponad 200 tys. produktów Bezpieczne zakupy Informujemy, iż do celów statystycznych, analitycznych, personalizacji reklam i przedstawianych ofert oraz celów związanych z bezpieczeństwem naszego sklepu, aby zapewnić przyjemne wrażenia podczas przeglądania naszego serwis korzystamy z plików cookies. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień przeglądarki lub zastosowania funkcjonalności rezygnacji opisanych w Polityce Prywatności oznacza, że pliki cookies będą zapisywane na urządzeniu, z którego korzystasz. Więcej informacji znajdziesz tutaj: Polityka prywatności. Rozumiem

Ponieważ normalny przedstawiciel silniejszego seksu nie jest w tej chwili łatwy do znalezienia. A więc dziewczyny robią wszystko, co możliwe, aby zachować ich przystojny. Jeśli dziewczyna chce wyznawać swoją miłość swojemu chłopakowi, powinna używać do niego pięknych wyznań, a częściej niż piękne są wiersze o miłości do

Więcej wierszy na temat: Na dobranoc « poprzedni następny » Leżałam na ortopedii po zabiegu. Odpoczywałam. Było cicho, bo po południu ruch w szpitalu jest dużo mniejszy. Nagle dobiegł mnie hałas. Coś jakby odgłosy przetaczanego wózka, którego kółka poskrzypują i zgrzytają. I usłyszałam podenerwowane męskie głosy. Zapytałam pielegniarkę, która weszła do sali, żeby zmienić kroplówkę, czy coś się stało. Okazało się, ze przywieziono chłopaka, który miał dosć groźny w skutkach wypadek na motorze. Odzyskał już przytomnosć, ale nic nie pamięta. Pierwszy raz zobaczyłam tego chłopaka, a właściwie młodego mężczyznę, w przyszpitalnym parku. Oboje mogliśmy już siedzieć na wózku i zostaliśmy wywiezieni ze swoich sal na zieloną trawkę. Sympatyczny pielegniarz i pielegniarka, którzy nam towarzyszyli, usiedli na pobliskiej ławeczce. Nas zostawiono we własnym towarzystwie. Nie wiedziałam, jak się zachować, co powiedzieć, ale to chłopak rozpoczął rozmowę. Dowiedziałam się, że czuje się zagubiony, ponieważ nadal nie wie, kim jest. Potem każde z nas zatopiło się w swoich myślach. Następnego dnia również była piękna pogoda, a między mną a Adamem - bo tak zaczęto w szpitalu nazywać chłopaka, nawiązała się nić sympatii. Przez trzy tygodnie spotykaliśmy się prawie codziennie, gdyż tego roku jesień była wyjątkowo ciepła. Nieśmiały z początku Adam, przy mnie jakby nabierał pewności siebie. Kiedy zrobiło się chłodniej, mogliśmy już wychodzić do parku o własnych siłach. Ja o kuli, i on o kuli. Nie przeszkodziło to Adamowi chwycić mnie za rekę. Jaka zimna - powiedział. Gdy przystanęliśmy w pobliżu fontanny, która jeszce nie została wyłączona, włożył moją dłoń pod swoją koszulę i ogrzewał na swojej piersi. Czułam, jak bije serce. Nagle poczułam oddech na szyi. Nie odsunęłam się, a on pocałował skórę tuż pod uchem. Odgarnął na bok moje niesforne loki i delikatnie przyłożył palce do pulsującej w coraz szybszym rytmie żyłki. Nagle przez okno na pierwszym piętrze wysunęła się głowa pielęgniarza. Zawołał, żebyśmy natychmiast wrócili na oddział. Gdy znalazłam się w swojej sali, zobaczyłam ordynatora. Miał dziwną minę. Bez słowa podał mi jakaś kartkę i polecił przeczytać. Ten list ktoś przyniósł po waszym wyjsciu i połozył na parapecie dyżurki - powiedział. Uważajcie na niego - czytałam - On tylko tak niewinnie wyglada. To morderca. Przegryzł swojej dziewczynie gardło. Nie uwierzyłam w to. Adam nie był taka osobą. W dodatku list nie był podpisany. Następnego dnia nie zastałam chłopaka w parku. Dowiedziałam się, że został zaprowadzony do gabinetu lekarskiego na rozmowę z psychologiem. Potem umieszczono go w izolatce. Powiedziano mi, ze zapadł na jakąś zakaźną chorobę. Pod salą ktoś się stale kręcił. Rozpoczęto remont korytarza szpitalnego, ktory moim zdaniem, nie wymagał wcale remontu. Pewnego dnia usłyszałam strzępki rozmowy dwóch pacjentów. Coś o tym, że zderzyła się karetka więzienna z motorem i nikt nie pozostał przyżyciu, a samochód się spalił wraz z pasażerami. Dopiero niedawno ich zidentyfikowali. A tego tam przewozili z więzienia do więzienia. Myśleli, że prowadził motor. Nie mogłam uwierzyć w to, że mowa o Adamie. Przecież nikt nie szukał zaginionego chłopaka i nikt nie potwierdził jego tożsamości. Pokazywano w telewizji jego zdjęcie i nikt by go nie rozpoznał? Co prawda, wtedy głowę miał całą w bandażach. Zaczęły mną miotać wątpliwości. W nocy zaczęło silnie wiać. Rozpętał się huragan. Ewakuowano pacjentów do podziemnego schronu. Biegłam z innymi. Nagle potknęłam się i upadłam. Poczułam, że coś chrupnęło w kostce. Skręciłam nogę! Co teraz będzie? Zaraz zamkną schron! - przez moją głowę przetaczały się przerażajace wizje, a wichura przybierała na sile. Poryw wiatru prawie zdjął ze mnie sukienkę. Nagle pojawił się Adam. Nakrył mnie swoim ciałem. Nad naszymi głowami przeleciał jakiś fragment dachu. Minuty dłużyły się jak godziny. W pewnym momencie wszystko ucichło. Byliśmy w oku cyklonu. Już dobrze - chłopak pocałował mnie w policzek, potem w usta. Kurczowo oplotłam jego tors ramionami. Adam odgarnał mi włosy, które zasłaniały twarz. Wytarł rękawem brud z mojego policzka. Potem pocałował delikatnie zagłebienie pod uchem i położył palce na szyi w tym samym miejscu, co wtedy - podczas pocałunku w parku. Polizał koniuszek ucha. Zadrżałam z napięcia. Serce biło jak szalone. Wstrzymałam oddech. Czekałam. Napisany: 2022-06-22 Dodano: 2022-06-22 17:41:55 Ten wiersz przeczytano 771 razy Oddanych głosów: 33 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej » Wolę pisać wiersze w więzieniu niż ginąć za nasz rząd na ukrainie. 11 likes. Proste, wolę posiedzieć kilka miesięcy/lat na koszt państwa (no co, w końcu państwo stać, pod Wolę pisać wiersze w więzieniu niż ginąć za nasz rząd na ukrainie Michał Wiśniewski (37 l.) wpakował się w nie lada kłopoty. Choć od ponad pół roku ciąży nad nim prawomocny wyrok i musi oddać około 70 tysięcy złotych za tantiemy autorowi wykorzystanego przez siebie wiersza - nie chce zapłacić. Efekt? Piotr Bogdanowicz (45 l.) zamierza nasłać na Wiśniewskiego komornika i w ten sposób odzyskać całą kwotę. – Podczas całego procesu Wiśniewski ubliżał mi podczas wywiadów, na swoim blogu. Nazywał mordercą, ch...., różne epitety padały. Myślał, że zakrzyczy prawdę. Teraz ja go dopilnuję, choćby trzeba było oddać sprawę do komornika – zapewnia rozżalony Piotr Bogdanowicz w rozmowie z Faktem. Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy siedzący w więzieniu za podwójne zabójstwo Bogdanowicz spotkał się z piosenkarzem, który przyjechał dać tam koncert, i dał mu do przeczytania kilka swoich wierszy. Dwa lata po spotkaniu oniemiał, słuchając radia. Wiśniewski śpiewał jego tekst! – Wtedy byłem naprawdę dumny. Do czasu, aż ktoś kupił mi płytę z tym utworem – wzdycha Bogdanowicz. – Na okładce stało czarne na białym: „słowa – Potulice”. Jakby cały Zakład Karny albo całe miasto skrzyknęło się do napisania jednego wiersza... – wspomina. Sprawa trafiła do sądu, a Wiśniewski skazany został za plagiat. Sąd uznał, że gwiazdor musi zapłacić Bogdanowiczowi za wykorzystanie jego wiersza na jednej ze swoich płyt. Choć prawomocny wyrok w tej sprawie zapadł w grudniu, to piosenkarz do tej pory jest nieugięty i nie ma najmniejszego zamiaru poddawać się karze. – Odwiedziny komornika w moim domu? Tę sprawę zostawiam bez komentarza. Podkreślam jednak, że bez względu na to, co by się stało, ten pan pieniędzy ode mnie nie otrzyma! – zapowiada twardo gwiazdor, który zupełnie nie liczy się z ewentualnymi konsekwencjami swojej postawy. A trzeba przyznać, że jeśli Wiśniewskiego rzeczywiście odwiedzi komornik, to będzie miał co wyceniać. Sam dom gwiazdora wart jest około 4 milionów złotych. Jego samochody, symulator lotów i inne cenne gadżety wycenione są na prawdziwą fortunę. Michał przecież kilka lat temu był jako lider zespołu Ich Troje największą gwiazdą w Polsce i zarabiał krocie. Ale choć bez wątpienia stać go na zapłacenie kary, zarzeka się, że Bogdanowiczowi nie zapłaci ani grosza. – Po pierwsze dlatego, że ten pan jest złodziejem i mordercą, a po drugie sąd dopuścił się karygodnych uchybień. Nie jestem pierwszą osobą, która została skazana niewinnie – mówi Faktowi Wiśniewski. Wygląda na to, że zdania nie zmieni i na jego włości rzeczywiście wejdzie komornik. Co za wstyd... Odp: Jeden facet w domu,drugi wwięzieniu. Czyli bijecie się, wyzywacie, on przepija waszą kasę. To co opisujesz to dla mnie patologiczna sytuacja a Wy tworzycie patologiczną rodzinę. Na domiar złego - zamiast próbować się wyrwać z tego, Ty na siłę chcesz wejść w kolejną patologiczną sytuację z kryminalistą. Kupując książki z kilku naszych aukcji za dostawę zawsze płacisz tylko raz!Masz pytania? Zadzwoń lub napisz! Poniedziałek – Piątek12 210 09 02 ( realizujemy natychmiast, ponieważ posiadamy 80 tys. książek w magazynie o powierzchni prawie 4100 m²! Zamówienia realizujemy natychmiast po wypełnieniu formularza pozakupowego!Wszystkie sprzedawane książki są nowe i znajdują się w naszym magazynie w Krakowie!Za jeden wiersz. Cztery lata w chińskim więzieniuNasza cena:37,43 zł (oszczędzasz 12,47 zł)Cena rynkowa: 49,90 złAutor:Liao YiwuWydawnictwo:CzarneRok wydania:2016Oprawa:twardaLiczba stron:448Format: cmNumer ISBN:9788380493520Numer EAN:9788380493520W lipcu 1989 roku, kiedy o czerwcowych wydarzeniach na placu Tiananmen dowiedział się już świat, Liao Yiwu, młody poeta wiodący dotąd beztroskie życie wagabundy, postanowił przemówić. Za publiczne wygłoszenie swego poematu Masakra został wtrącony do Yiwu spędził w zamknięciu cztery lata. Za jeden wiersz to wstrząsająca relacja z tego okresu: opis mało znanych realiów chińskiego więzienia, przemocy stosowanej przez strażników i współwięźniów, tortur, a także wszechogarniającej monotonii codziennego życia. Jednak nawet za więziennym murem pisarz potrafił znaleźć kupić książki z kilku aukcji i zapłacić tylko raz za dostawę?1. Dodaj wszystkie książki do koszyka 2. Przejdź do koszyka, zaznacz wszystkie pozycje i kliknij przycisk Uwaga! Nie klikaj przycisku Kup Teraz dla każdej pozycji osobno! Ważne aby kliknąć tylko raz, już po zaznaczeniu wszystkich interesujących Cię dostawy dla Poczty Polskiej, przesyłek kurierskich, Paczkomatów InPost i odbioru w kioskach RUCHuSposób dostawyKoszt dostawyPłatność przy odbiorzelub z góry (PayU, przelew)Paczka w RUCHu - odbiór w kiosku RUCHuNazwa w Allegro: Odbiór w punkcie - Paczka w RUCHu2,99 złPoczta Polska - odbiór w placówceNazwa w Allegro: Odbiór w punkcie - E-PRZESYŁKA4,99 złPoczta Polska - doręczenie do KlientaNazwa w Allegro: Paczka pocztowa lub przesyłka pobraniowa7,99 zł7,99 złKurier DPDNazwa w Allegro: Kurier. Jeśli chcesz, aby paczka została nadana Kurierem DPD - poinformuj nas o tym w "informacjach dla sprzedającego"9,99 złKurier PocztexNazwa w Allegro: Kurier. Jeśli chcesz, aby paczka została nadana Kurierem Pocztex - poinformuja nas o tym w "informacjach dla sprzedającego"9,99 złPrzy jednorazowym zakupie wielu pozycji koszt dostawy ponosi się tylko raz. Po dokonaniu zakupów należy koniecznie wypełnić formularz pozakupowy i wybrać formę nadaniu paczki zawsze informujemy e-mailem i SMS-em podając numer listu przewozowego i link do śledzenia wysyłamy paczek za osobisty w naszym lokaluLokalizacjaKoszt0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 zł0,00 złPo dokonaniu zakupu wybierz w formularzu pozakupowym "Odbiór osobisty" oraz poinformuj nas gdzie chcesz odebrać zamówienie, wpisując adres lokalu w "informacjach dla sprzedającego".Po wybraniu lokalu zamawiane pozycje zostaną przez nas przetransportowane we wskazane miejsce i będzie można je odebrać. O możliwości odbioru zostaniesz poinformowany e-mailem i wyżej wymienionych lokalizacjach znajdują się tylko książki wcześniej zamówione przez Klientów. Reportaż Anity Werner "Miss Więzienia" miał premierę w niedzielę 27 marca w TVN Style. Podczas pobytu w Sao Paulo Anita Werner spotkała się także z doktorem Drauzio Varellą, onkologiem i specjalistą od chorób zakaźnych, który od lat pomaga więźniom osadzonym w brazylijskich zakładach karnych. Grain 7 miesięcy temuJak dla mnie naiwna jest wiara w szczęście przy islamiście, szczególnie dla nas, a jednak kobiety wpadają w te pułapki, a później czarna 7 miesięcy temuMartynaM w islamie przynajmniej dżygit nie może poślubić dżygitaGrain 7 miesięcy temuMartynaM , Niemki w burkach zyskują na atrakcyjnościGrain, tam dzieją się dantejskie sceny, tylko mówić o tym nie wolno. Gdzie by Niemiec przyznał się do błędu... tacy Nie wolno a ty mowisz i wiesz o dantejskich scenach, ciekawe skąd? Wszechwiedzaca mam znajomych po prostu, którzy mieszkają w Niemczech, Holandii, Belgii, Anglii. Dlatego taka wszechwiedzaca pinda ze mnie.🤣MartynaM A oni skąd wiedzą skoro takie tabu? To wolno mówić czy nie wolno? Co to za tajemnica skoro wszyscy wszystko wiedzą. Gadasz jak potłuczona dla samego robienia wątpliwej a jaka to sensacja? U nas można mówić, co też czynię. Zresztą masz w necie, geniuszu, relacje kobiet kobiet, którym udało się uciec od tych "miłych" muzułmanów. Trollik się nudzi?Noico 7 miesięcy temuRodson wolno mówić pokątnie bo to się szeroko nie rozejdzie, ani nikogo nie poruszy, poza garstka, ale nie wolno pisać w publikatorach, ani wspominać w mediach. Tak jak o słynnym sylwestrze w Kolonii niemieckie media kilka dni milczały jak zaklęte, mimo że huczał o tym cały świat. Dopiero coś tam bąknęły, gdy ustalono przekaz. Cenzura tam w takich sprawach jak w ZSRR, a jak podskakujesz, to jest obraza innej religii, kultury i lądujesz w więzieniu albo płacisz potężną Nie przesadzaj, są niezależni publicyści jak: Roland Tichy albo Henryk Broder, kto chce wiedzieć, ten źródło znajdzie 🙂MartynaM To po co się rzucają na muzułmanów? Nie mają normalnych chłopów? szukają wrażeń a później płaczą jak im źle, wszyscy wiedzą a one lezą na nich. baby to dziwne liczą na wielką miłość. Zazwyczaj na początku są traktowane jak księżniczki. Nie chciałabyś poczuć korony na głowie?MartynaM Głupia jesteś, za jakąś koronę się sprzedawać, Puste baby, dobrze im, niech teraz będą księżniczkami, a nie łzy 7 miesięcy temuMartynaM, córka znajomych z Niemiec, gdzie niełatwo o atrakcyjną, piękna mogła wybierać, a poszła za Turka, bo jak mówiła ,,ale ładny". Nie znam jej się nie wydalam za muzulmanina, więc czemu głupia?Grain, miłość jest ślepa. Może mniej boli, kiedy ładny bije. W Koranie są podane metody dyscyplinowania kobiet. Każda przed ślubem powinna to w Biblii też 🙂 22 Jeśli się znajdzie człowieka śpiącego z kobietą zamężną, oboje umrą: mężczyzna śpiący z kobietą i ta kobieta. Usuniesz zło z Izraela. 23 Jeśli dziewica6 została zaślubiona mężowi, a spotkał ją inny jakiś mężczyzna w mieście i spał z nią, 24 oboje wyprowadzicie do bramy miasta i kamienować ich będziecie, aż umrą: młodą kobietę za to, że nie krzyczała będąc w mieście, a tego mężczyznę za to, że zadał gwałt żonie bliźniego. Usuniesz zło spośród siebie. STARY TESTAMENT Księga Powtórzonego PrawaSzpileczko, tu chodzi o wybory ludzi wolnych. Ale z innej beczki, kary dla zdradzajacych super, nie?Martynka, nom, ukamienować i już, tak z miłością i zrozumieniem do bliźniego 🙂Szpileczko, Ty byś wszystkim wybaczala... ja to ta gorsza.😀Grain 7 miesięcy temuMartynaM mam pomysłaSzpilka Księga powtórzonego prawa zabrania również jedzenia orła morskiego, a że niewidomo co to za ptak, każdy z nas może być grzesznikiem (oprócz wegan).Martynka, hmm, a toś mi ćwieka zabiła 🤔 Czasem wybaczam, ale już nie ufam, chyba że występek bez premedytacji popełniony 🙂Marek Krewetek też nie można, Bóg nienawidzi krewetek 🙂Szpileczko, to że nie ufasz, to raczej dobrze. Nie można wszystkim ufać. Zobacz choćby tutaj, jak ludzie kłamią i udają...Szpilka Chyba raczej kocha, skoro je broni.😎 A na poważnie każdą religię można doprowadzić do absurdu i tutaj? Dużo tu pajacyków na gumkach, ufa się w realu, matrixem mam się przejmować? 😉Szpilka A po za tym, co u ciebie? Dawno nie byłaś na Dziękuję, wszystko dobrze, a u Ciebie? Mam więcej zajęć w realu, dlatego rzedziej bywam w wirtualu 🙂Grain 7 miesięcy temuMartynaM nowa wklejka - powyżejSzpilka U mnie w porządku. Przegapiłaś drugą część polany. Podchodzi trochę pod temat tutejszej Niebawem przeczytam i podzielę się przemyśleniami, tymczasem mykam, ciao 🙂Grain ciebie jakaś Helga z DDR odrzuciła, że tak się nakręcasz urodą Niemek?Poza tym stań łajzo pod swoim prawdziwym nickiem, a nie jak tchórz atakujesz zza winkla. Bohater od siedmiu boleści...bettusiu, laurusiu, martynusiu, iwonusiu czemu nie staniesz pod swoich bohaterko pod swoim prawdziwym nickiemKuźwa, Angela, tobie tez padło na mózg z tymi multikontami? Hahahaha dokładnie jak tobieA da się pisać ze zbanowanego? Oj nie myślisz znowu...🐑MartynaM no to sobie sama odpowiedziałaś, nie da sięNie wierzę, że dostałaś bana... ty taka prawie święta we własnym mniemaniu, prawie Anioł...🤣MartynaM Twoje trafianie kto jest kto jest tak samo słabe jak i wpadnę za chwilę pewnie w kompleksy. O ja nieszczęśliwa... krytyk mnie dopadł. Ale zaraz, krytyk juz wcześniej mnie dopadł i był zadowolony... a ty zazdrosna małpo!Laurabetti, komentarz miesiąca. xD Posiadaczka co najmniej kilku multikont wypomina multikonta innym, to jest jakiś nieśmieszny a niby pid jakimi nickami piszę? Ten cyrk coraz lepszy... 😀No... kuźwa, tu jest tylko kilka osób, z kilkoma nickami...🤣Chociaż nie wiem czy to Angela, Pasja też nazywała mnie bettusią. W każdym razie cyrk i malpy...MartynaM ja już się gubię w tutejszych ja też, bo żeby jeszcze po jednym dodatkowym mieli, a ci po kilka i piatkuja się sami. Pomyśl jakie mają kompleksy...MartynaM istne koło Wiesz o czym mówisz. Nie mierz swoją miarą, bo nie wiesz i nikogo nie złapałaś na a po co te inne konta jak nie do piatkowania? No jeszcze komuś dowalic, kiedy udaje się milego. Mnie akurat nie zależy na ocenach, co widać.🤣MartynaM tak samo jak i innym. Nie możesz udowodnić że stawiają jak nie można ci udowodnić że nie możemy zostać koleżankami...🤣 Masz ☕ i trochę 🧠MartynaM Wzajemnie ale na pewno nie koleżankami, fizycznie facet nie może być taki upierdliwy, chyba?MartynaM Jeśli coś nie po twojej myśli to zaraz upierdliwy. To działa w dwie Co się szczerzysz?Rodson ja nie ciebie nie poszłam. Z resztą nie ma do czego...do ciebie nie poszłam... korektaMartynaM A poco miałaś iść?Rodson, żeby być taką upierdliwą jak ty. Przecież po nic innego, bo jakoś po tobie nie spodziewam się dobrego ty nie facet lecz kukiełka, więc zabieraj zabawki z tej jak będę chciał... i co mi zrobisz pacynko? :))Akwadar, nic ci nie zrobię, nudzisz to po kiego się do mnie odzywasz, nie żebyś wiedział, że mnie nudzisz i więcej nue przychodził. Proste czy roztlumaczyc?MartynaM gadaj sobie ile chcesz, chodzę, gdzie chcę i robię, co chcę. Guzik mnie obchodzą twoje "roztłumaczenia".W sensie poetyckim nawet nie jest to złe, ale mam z tym wierszem innym problem. Próbujesz skrytykować konkretną religię, ograniczając ją do pewnych skrajności. Parę miesięcy temu niektórzy próbowali na tym portalu udowodnić, że w Polsce zabronione jest terminowanie ciąży pozamacicznej. Jak ich poprosiłem o dowody to ograniczyli się do jakiś niejasnych wypowiedzi pewnych radykałów jak Dzierżawski. Nie popełniaj tego samego błędu. Pozdrawiam bez ocenyNic nie pisałam o religii, tylko o wyborze kogoś o innej od europejskiej mentalności czy może przywiązaniu do tradycji, wychowaniu na odmiennych wartosciach. W islamie kobiety nie mają praw, kiedy więc któraś z naszych wychodzi za takiego musi się liczyć z konsekwencjami. Dziewczyny z muzułmańskich stron dobrze o tym wiedzą, nasze księżniczki zawsze się dziwią i rozliczają po ślubie albo wyjeździe w rodzinne strony niby nie piszesz o religii, ale sama teraz wrzucasz hasło Islam. A co do praw? Powszechnie wiadomo, że różne państwa muzułmańskie mają różne prawodawca czy zwyczaje. Po co wrzucać wszystkich do jednego worka?Islam a prawa kobiet. O to mi chodziło. A nie islam religia. W sumie znasz jakiś kraj muzułmański, gdzie kobiety mają prawo się rozwiesc chociażby?Grain 7 miesięcy temuMartynaM, szkolny kolega, który ożenił się aż z Bułgarką ,żył w tej Bułgari i pracował w Kozłoduju jako inżynier /także doktor/ specjalista od energetyki jądrowej, mówił na i Zjeździe Absolwentów Technikum Energetycznego że rozpadli się przez różnie kulturowe. Potem ożenił się z Polką o takim samym jak jego, popularnym nazwisku Stankiewicz. I ta kobieta w USC przyjęła nazwisko. Takiej miłości już dziś się spotyka - śpiewali Czerwcowe Czego się tak sraczkujesz, ich kultura i ich wybory, a jak się baby pchają w te kulturę to ich sprawa. co winni muzułmanie żeone się nadstawiają?Grain 7 miesięcy temukoretka - mówił, że jądra rozpadły się przy niej połowicznieMartynaM Turcja ma europejski kodeks prawny. Oparty na prawie Jeszcze niedawno niemal w żadnym chrześcijańskim państwie tego nie miała. A na katolickich Filipinach ciągle nie i o te różnice kulturowe chodzi. Ciężko to a znasz przykłady, żeby w Turcji sąd odmówił komuś rozwodu? Świeckie są też postradzieckie państwa w Pakistanie są do tej pory zbrodnie Libanie rozwód musi się odbyć za zgodą wspólnoty religijnej. Nie wiem czy muzułmanki takie pozwolenia odstają, ale katolicki na pewno nie. A takie przepisy wprowadził tam katolicki Tak, ale Pakistan to nie cały świat muzułmanki. Właśnie o tym cały czas 7 miesięcy temuMartynaM te jądra po rozpadzie połowicznym?Marku, muzulmanki nie dostają rozwodów, to ujma na honorze dla męża. A jeszcze jak się weźmie wiek małżonki...MartynaM Rozumiem, że piszesz o Libanie? Skoro tak, to znaczy, że muzułmanki i katolicki mają tam takie same prawa. Więc religia nie ma tu nic do trochę chyba ma, bo karanie żon dokladnie zapisane w Ale wiesz, że ty cytaty są ogólnikowe i różnie Tam jest system patryjarchalno-matryjarchalny. Był taki program ,wiele lat temu jak Polka opowiadała, że mąż na początku ok, ale jak spotkała się z jego matką to na dzień dobry dostała po twarzy, aby wiedziała kto rządzi. Zależy pewnie od ludzi i ich poziomu Handscissors dużo kobiet pisze, że poznają mężów w Polsce i są cudowni, wszystko się zmienia po wyjeździe do ich krajów. Wtedy szok i strach. Na dodatek przemoc. Dzieci też mają być posłuszne tylko ojcu. Matka jest dla nich Jest takie stare przysłowie: Volenti non fit iniuria -chcącemu nie dzieje się krzywda. Tyle w tym Handscissors a toś mi ćwieka zabił... jak to rozumiesz?MartynaM Moja babcia na wsi miała bardzo dawno temu pieska. Był to samiec - malutki kundelek. Jak podrósł zatęsknił za towarzytwem i przyłączył się do "watahy" kawalerów szukających wybranek. Wszyscy w domu się o niego martwili. Ciapek zaginął. Po dwóch tygodniach wrócił wychudzony z oberwanym uchem i już nigdy nie Handscissors, no taki język to ja rozumiem. Prosto i na on o Turcji, ty o Pakistanie. I taka rozmowa z są takie, że islam jest równie niejednolity jak chrześcijaństwo, jeśli nie bardziej. I co kraj, to obyczaj. Na pewno kobieta ma inne prawa w Turcji, Libanie czy Indonezji, a inaczej będzie to wyglądać w Arabii Saudyjskiej, Pakistanie czy Nigerii. Iran to też ciekawy temat, bo rewolucja islamska nie zabroniła kobietom studiować ani prowadzić aut, choć o rozwód oczywiście tam trudno. Ale po co się nad tym chociaż zastanowić, lepiej się zapowietrzać, bo jakaś niezbyt mądra pani pojechała za swoim księciem na drugi koniec świata mimo ostrzeżeń i później gorzko Dokładnie, tylko z jednym ale. Kiedyś spotkałem studentkę z Iranu, która twierdziła, że w ojczyźnie nie mogłaby studiować. Ale ja samemu słusznie zauważyłeś Iran to nie Indonezja (najludniejszy kraj muzułmański).MartynaM "W sumie znasz jakiś kraj muzułmański, gdzie kobiety mają prawo się rozwiesc chociażby?" - tak, Martyno - znam. nawet często gęsto facet ma posłuchać, co żona mówi. I nie chodzą w szmatach na twarzy - no chyba że teraz, bo teraz próbują zmusić do tego cały swiat - i większość ulega. Ale tak, znam, aczkolwiek jestem głęboko przeciwna deprecjonowaniu kobiet, przez jakąkolwiek religię (w tym katolicką), czy jestem na opowi, a czytając dyskusję miejscami czuję się jak na jakiejś wykopowej inceliadzie. Rozumiem zarówno inceli, których boli, że niektóre Polki wolą śniadych i czarnoskórych panów, jak i te Polki, bo czytając wysrywy tych pierwszych w ogóle mnie nie dziwi, że są sami. A że wdeptują w gówno - taka widocznie jest cena za poczucie się przez jakiś czas księżniczką. Tutaj natomiast w porównaniu z wykopem sytuację mamy o tyle ciekawą, że wodzirejem imprezy jest innych problemów nie masz? Ucz się lepiej dobrze pisać, bo jak na razie, to właśnie jakieś wysrywy nam tu serwujesz... co przy takiej manii wielkości podwójnie śmieszą. od rana warujesz i będziesz tu smrodziła do wieczora :) a ty nie warujesz? Byłeś pierwszy... hahaha Idź, ucz się, ile można pisać kiepsko? Wstyd, żenada!MartynaM Chuj mnie obchodzi zdanie starej oszołomki i jej multikont na temat mojego pisania, pa :*I nie, nie waruję, siedzę sobie i się relaksuję przy kawce. To ty tu będziesz się pieniła cały boży ja będę się pienila przez takiego umysłowego bankruta? Chyba jeszcze śpisz i snisz...🤣🤣🤣

W jednej małej chwili zdaliśmy sobie sprawę, że w głuchych myślach wymarzyliśmy się nawzajem. Jeden wiersz połączył samotne Serca. Nie pokona Nas żaden Szyderca. Nawet jeśli nie usłyszysz mego głosu. Ja przy tobie będę pokonując przeciwności losu. Dobrze wiesz, że zgubimy się jeśli nie będziemy rozmawiać.

Literatura więzienna to ciężki kawałek chleba nie tylko dla czytelnika, który najczęściej musi zmagać się z tragicznymi przeżyciami pisarza, ale także dla samego autora – musi wszak zrobić coś, aby odbiorcę zadziwić, przykuć do lektury, pokazać oryginalność. Liao Yiwu zdecydował się pokryć swoją historię grubą warstwą kwaśnej złośliwości i gorzkiej ironii.„Za jeden wiersz” to agresywny atak na czytelnika. Pierwszy cios wiąże się z tym, co typowe jest dla literatury więziennej: licznymi opisami brudu, nędzy i jawnych aktów niesprawiedliwości, które składają się na codzienne życie w zakładzie karnym. Zło ze wspomnień Liao Yiwu nie odbiega zbytnio od tego, co znaleźć można w opowieściach dysydentów schwytanych przez jakąkolwiek dyktaturę na świecie – dni wypełnia beznadzieja, bezlitośni i bezmyślnie brutalni strażnicy próbują zapomnieć o własnym upadku poprzez znęcanie się nad więźniami, a skazańcy często okazują się jeszcze gorsi od swoich oprawców, bo bez wahania wykorzystują najmniejszą nawet słabość towarzyszy z celi. Najbardziej odrzucającym i, paradoksalnie, najbardziej fascynującym elementem więziennego życia okazują się tortury, które bossowie tego swoistego półświatka stosują, aby utemperować niepokornych poddanych: szokuje nie tylko ich brutalna wymyślność, ale i kulinarne nazwy, jakie spaczone umysły im ciosem, który „Za jeden wiersz” zadaje odbiorcy, jest niezwykle żywy styl autora. Pisarz łączy typową dla poety plastyczność języka z prozatorskim zacięciem do obszernego opisu i niezwykłym, biorąc pod uwagę więzienne okoliczności, czarnym poczuciem humoru oraz wrodzoną złośliwością. Z tego wszystkiego powstaje amalgamat nieustannie pracujący, dynamiczny, pełen energii nawet wtedy, gdy posługującemu się nim zaczyna brakować nadziei. Nie oznacza to oczywiście, że Liao Yiwu ze swojego pobytu w zakładzie karnym kpi czy też podchodzi do niego ze szczególnym dystansem – bynajmniej, jego opowieść pełna jest bólu i pretensji. Mimo codziennych cierpień pisarz jednak nie zapomina o tym, co spowodowało jego konflikt z państwem i wielokrotnie powraca do „Masakry” i „Requiem” - utworów opłakujących niesprawiedliwie zamordowanych, szczególnie poległych na placu Tian'anmen z nokautującym ciosem, jest epilog – niezbyt długi opis tego, co stało się z życiem autora po wyjściu z więzienia. Dla czytelnika, który trzyma w dłoniach doskonale wydany tom i siedzi w wygodnym fotelu podtytuł tej książki może być strasznie mylący: „Cztery lata w chińskim więzieniu”. Cztery lata piekła, to fakt, ale przecież tysiące ludzi cierpiało za swoje poglądy znacznie dłużej. Dopiero lektura ostatniej części książki dobitnie uświadamia, że po tych kilkudziesięciu miesiącach pisarz nie wrócił do zastygłej, nieruchomej rzeczywistości, że ludzie nie stali przez cały ten czas pod bramami więzienia, oczekując jego powrotu, że w tym czasie wszystko płynęło; wystarczyły cztery lata, aby człowieka doszczętnie zniszczyć.„Za jeden wiersz” to niezwykle szczera, pełna cierpienia i nieprzyjemna lektura. Liao Yiwu połączył w niej realizm rozumiany jako poczucie obecności w świecie z wybitnie indywidualną formą wyrazu, dzięki czemu stworzył rzecz bezprecedensową. Bartek Szczyżański
Bardzo przyjemnie jest napisać napisany wiersz własnymi rękami w prezencie, ale nie wszyscy mogą być poetami, dlatego będzie to wyjście z tej sytuacji. Na szczęście temat rodziców płonie i nigdy nie umiera. Wiersz brzmi: prezent; znak uwagi; wskaźnik miłości i troski; Wiersze, w gruncie rzeczy, są uniwersalne.
Więcej wierszy na temat: Na dzień dobry « poprzedni następny » wygrzebane z pudła - wiersz z drugiej połowy lat dziweięćdziesiątych Janek – to jest równy facet. Wszystkim wokół to tłumaczę... - że to facet – z charakterem. (- Wódka, "dziwki" – i pokerek.) Równy facet... - ale glina! Więc tłumaczyć znów zaczynam, że Janek – to równy facet tylko ma paskudną pracę: glina – z wierzchu... - do połowy. W głębi duszy – jest "miastowy". Od podszewki im tłumaczę za co Jasio kupił place, że haracze pod Pałacem, ciut – z nadużyć podatkowych, że pracuje u "miastowych"! Bo to facet, co nie pęka! Że to – ponoć... – prawa ręka... i... - z Perschingiem - po imieniu pije za tych, co w więzieniu... Że... - "robótki" na zlecenie! (że - ja – Jasia... – bardzo cenię.) Dobrze swego mieć człowieka... - milicjanta lub es-beka. Napisany: 2009-01-24 Dodano: 2019-01-24 00:19:04 Ten wiersz przeczytano 3006 razy Oddanych głosów: 32 Aby zagłosować zaloguj się w serwisie « poprzedni następny » Dodaj swój wiersz Wiersze znanych Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński Juliusz Słowacki Wisława Szymborska Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński Halina Poświatowska Jan Lechoń Tadeusz Borowski Jan Brzechwa Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer więcej » Autorzy na topie kazap Ola Bella Jagódka anna AMOR1988 marcepani więcej »
Ten wiersz się pojawia wtedy gdy piszesz wiersze dla Natsuki Dzięki tobie Jutro rozjaśnię dzień Ale w dzisiejszej ciemności, mogę tylko spuścić wzrok. Ale patrzę przed siebie Dzięki tobie, bo patrzysz na mnie. Odpowiedzi olciak30 odpowiedział(a) o 23:35 Napisz mu że tęsknisz za nim, że bez niego jest nudno i smutno, i że wszystko będzie że jesteś razem z nim i ze go kochasz (jak to jet twój chłopak oczywiście) powiedz mu ,że go kochasz ,że ma sie nie martwić ,że będziesz na niego czekać aż wyjdzie .no a reszte to mow mu ja bardzo go kochasz wtedy podniesiesz go na duchu ;] wiesz wiecej to nieumiem wymyslic xd napisz mu coś w tym stylu:co tam u ciebie jak się masz?nawet nie masz pojęcia jak mi ciebie brakuje nie mogę się doczekać kiedy znów cię zobaczę dużo się dookoła dzieje ale to nie to samo bez ciebie...nie wiem nie mam weny jest 3 w nocy nie myślę xD Kochana , też mam taki problem tylko , że ja mam 17 a on 23 . Na początku tez nie wiedziałam jak sklecić zdanie , ale potem jakoś poszło , a co do listu to poszukaj sobie na necie jakiś fajnych cytatów , napisz je i rozwiń swoją myśl , lub porównaj do waszej miłość . Możesz go pocieszyć np mówiąc mu , że wasza miłość przetrwa wszystko i wierzysz w to, bo twoje uczucie jest silne i nigdy sie nie poddasz ;) powodzenia Ci życzę ;* blocked odpowiedział(a) o 15:02 Mój facet też teraz jest na ZK, ciężko jest tak napisać też na początku nie wiedziałam jak,ale myślę że jak będziesz cały czas pisać jak Tobie jego brakuje to go zdołujesz jeszcze bardziej. Pisz co u Ciebie,napewno się o Cibie martwi więc napisz mu co się z Tobą teraz dzieje. Napisz że w Niego wierzysz że czekasz i chcesz być przy Nim,że przetrwacie tę mu najbardziej pomoże ale i też uspokoi. Mój facet siedzi już 3 raz więc już troszeczkę listów wysłałam. Ja mam 17 lat a On 28,ale kochamy się bardzo i nasze uczucie jest silniejsze od więzziennych krat ;) Przelej swoje uczucia na papier. Trzymam kciuki nie mam pojęcia kurde do więzienia list ? za co siedzi masakra ... Uważasz, że ktoś się myli? lub Po prostu - ideał faceta. Nieobecny, gdy na samotnię mam ochotę, kiedy smutno, przybywa w podskokach. Wiersze; Wierszyki dla dzieci; Streszczenia lektur
Krzysztof Kamil Baczyński - wiersze (Adobe Stock) Krzysztof Kamil Baczyński - polski poeta, był jednym z najwybitniejszych przedstawicieli tzw. Pokolenia Kolumbów. Uczestniczył w Powstaniu Warszawskim jako żołnierz Armii Krajowej. Posługiwał się pseudonimami, m.in. pisał jako "Jan Bugaj" czy "Piotr Smugosz". Jakie utwory napisał?
XsLLc.